Aktualności
18-12-2024
Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa, stwierdził na spotkaniu z przedstawicielami prasy w Białymstoku, że zgodnie z podjętą przez rząd RP uchwałą Polska będzie starała się zablokować podpisanie umowy z krajami Mercosur w takim kształcie, jaki jest dzisiaj prezentowany przez władze UE. W tym celu budowana jest przez rząd RP koalicja państw należących do UE. Zablokowanie podpisania umowy z krajami Mercosur będzie jednym z najważniejszych priorytetów prezydencji Polski w UE, którą Polska obejmie 1 stycznia 2025 r.CEDROB postanowił wybudować nową wytwórnię pasz w Raciążu. Inwestycja pochłonie ponad 132 mln zł. Będące obecnie w dyspozycji CEDROBU pięć wytwórni pasz posiada łączną moc produkcyjną 1,4 mln ton mieszanek paszowych.Jednocześnie CEDROB rozbudowuje zakład drobiarski w Kutnie, który zajmuje się ubojem drobiu wodnego i przerobem mięsa z kaczek i gęsi. Głównym celem inwestycji jest znaczące zwiększenie mocy produkcyjnych. W zakładzie powstaną tym samym nowe miejsca pracy. Wg kierownictwa zakład w Kutnie będzie jednym z najnowocześniejszych w Europie.Polska wpisuje się w światowy trend wzrostu produkcji drobiarskiej, która – wg prognoz – wyniesie w 2033 r. prawie 160 mln ton (wzrost o 15,28%, w latach 2021-2023 produkcja drobiu na świecie wyniosła średnio 138,7 mln ton). Przewiduje się, że kraje rozwijające się zwiększą w tym okresie produkcję drobiu o 18,97%, natomiast kraje rozwinięte o 9,37%. Jednocześnie do 2033 r. konsumpcja drobiu wzrośnie w większym stopniu w krajach rozwijających się (wzrost o 19,84%) aniżeli w krajach rozwiniętych (wzrost o 8,95%).Konsumpcja drobiu zwiększy się w Ameryce Płn. do 47,52 kg/mieszkańca, w Oceanii do 34,62 kg/mieszkańca i w Europie do 31,26 kg/mieszkańca. Chociaż konsumpcja drobiu w krajach Ameryki Płd. wzrośnie do 31,08 kg/mieszkańca, to wzrost będzie tam największy w skali globalnej.
16-12-2024
Produkcja mięsa drobiowego z kurcząt brojlerów w Polsce pędzi coraz szybciej. Potężny potencjał ubojni i przetwórstwa znajdujących się w Polsce zakładów drobiarskich wchłania kolejne miliony kurcząt. Wg specjalistów produkcja mięsa drobiowego w 2024 r. pobije dotychczasowy rekord. Utrzymujące się promocje tuszek i elementów drobiarskich w sieciach handlowych dodatkowo zwiększają popyt na mięso drobiowe.Również eksport rozwija się doskonale, chociaż fakt ten budzi zaniepokojenie wśród analityków polskiego rynku drobiarskiego. Obawiają się oni, że pomimo doskonałej jakości polskiego mięsa drobiowego i atrakcyjnej ceny sprzedaży zwiększająca się z każdym miesiącem produkcja może osiągnąć taki poziom, którego rynek polski i europejski nie będzie w stanie wchłonąć. Tym bardziej, że na horyzoncie pojawia się konkurencja z krajów Mercosur, głównie z Brazylii, a także nieustannie zagraża ogromny potencjał produkcyjny ukraińsko-cypryjskiego holdingu zbożowo-drobiarskiego MHP.Ten ostatni ogłosił, że planuje zakupić większościowy pakiet udziałów w hiszpańskiej firmie UVESA Group, co ma być doskonałym sposobem na wzmocnienie pozycji MHP na europejskim rynku oraz dawać szanse dalszego rozwoju. Hiszpańscy właściciele UVESA natomiast twierdzą, że wykorzystanie doświadczenia ukraińskiego MHP w produkcji drobiu i jego przetwórstwie oraz aktywność na rynkach europejskich i pozaeuropejskich będzie świetną okazją do dalszego rozwoju. Można więc przypuszczać, że konkurencja dla polskiego mięsa drobiowego na unijnym rynku będzie raczej rosła. Ale to w przyszłości! Na razie trwa rozwój produkcji… Zwiększający się w Polsce popyt na pisklęta brojlerowskie spowodował, że import piskląt zaczyna przeważać nad dotychczasowym eksportem i najprawdopodobniej wywoła konieczność zwiększenia zaplecza reprodukcyjnego. Można śmiało powiedzieć, że polska produkcja drobiarska jest sztandarowym przykładem rozwoju Polski na tle pozostałych krajów UE. Praktycznie żadna branża rolnicza czy przemysłowa w Polsce nie może pochwalić się 50% wzrostem produkcji zaledwie w ciągu kilku lat!
13-12-2024
Polscy producenci kurcząt brojlerów biją kolejne rekordy! Miesięczne zapotrzebowanie na pisklęta kurcząt brojlerów przekracza 150 mln szt. i przy obecnym poziomie produkcji konieczny będzie import piskląt. A jeszcze niedawno Polska była eksporterem jaj wylęgowych i piskląt kurcząt brojlerów…Analitycy rynku drobiarskiego w Polsce zastanawiają się, czy w tej sytuacji jest gdzieś realna granica podaży mięsa drobiowego na krajowym i europejskim rynku, której polski przemysł drobiarski nie będzie w stanie przełamać. Wydaje się jednak, że powszechne promocje sprzedaży tuszek kurcząt i elementów drobiowych pozwalają na utrzymanie stałej płynności i tym samym uniknięcie zatorów produkcyjnych zarówno na rynku krajowym, jak i unijnym. Ciągle bowiem mamy do czynienia z wysokim popytem na mięso drobiowe, a głównym czynnikiem napędzającym sprzedaż jest atrakcyjna cena!Polscy drobiarze poważnie obawiają się konkurencji ze strony brazylijskiego drobiarstwa. Cena sprzedaży kurczaka w Brazylii wynosi średnio 7,88 BRL/kg (BRL real brazylijski), co jest równe 1,27 Euro/kg. Jeśli 1 kg polskiego kurczaka kosztuje w UE ok. 2,00 Euro/kg (dane Eurostat), to po doliczeniu kosztów transportu brazylijski kurczak będzie i tak ciągle tańszy od polskiego.W tej chwili różnicę cen łagodzi cło, ale Umowa z Mercosur ma znieść to cło, przynajmniej w pierwszych latach na import drobiu w ilości wynikającej z nałożonego kontyngentu (w pierwszym roku obowiązywania umowy kontyngent na bezcłowy import mięsa drobiowego wyniesie 180 tys. ton, czyli ok. 6% rocznej produkcji drobiu w Polsce). Tak więc pełne otwarcie europejskiego rynku na bezcłowy import drobiu z Brazylii będzie stanowiło dla polskiego drobiarstwa bardzo poważne wyzwanie!Niespodziewanie dla europejskich drobiarzy przeciwko Umowie Mercosur z UE i wynikającej z niej bezcłowemu importowi drobiu z Brazylii do UE stanęli bardzo stanowczo obrońcy praw zwierząt. Twierdzą oni, że brazylijscy producenci drobiu nie przestrzegają norm jakościowych, dobrostanowych i środowiskowych, jakie obowiązują producentów w UE. Co więcej, jeżeli nawet takie zastrzeżenia zostałyby wprowadzone do Umowy, to nie ma możliwości pełnej kontroli produkcji drobiu w Brazylii przez unijnych obrońców praw zwierząt. Zobaczymy, czy głos obrońców zostanie uwzględniony przez brukselskich urzędników? Pojawiają się też głosy, że brazylijskie mięso drobiowe może zagrażać zdrowiu ludzi…

Partnerzy

Zakup czasopisma