Polskie Drobiarstwo
Ogólnopolski miesięcznik dla producentów drobiu i pasz
Zakup czasopisma

Polecamy nowy numer

Różnego rodzaju wady są ważnym powodem niższej jakości filetów z piersi kurcząt. Najczęstsze z nich to PSE (mięso blade, miękkie i wodniste), stwardnienie mięśnia WB (tzw. syndrom zdrewniałej piersi), białe paski (włókna) WS na powierzchni mięśni czy miopatia DPM (choroba zielonych mięśni). Na występowanie tych wad szczególną uwagę zwracają wszelkiego rodzaju portale internetowe i porady dietetyków. I chociaż żadna z tych wad nie jest objawem choroby kurcząt, która może zagrażać zdrowiu ludzi, a jedynie wadą obniżającą handlową jakość filetów z piersi kurcząt, to warto zadbać w chowie fermowym kurcząt brojlerów o to, aby wszelkie przyczyny powstawania tych wad zredukować do minimum. Główną przyczyną powyższych wad jest wysokie tempo wzrostu kurcząt brojlerów i wynikające z niego zaburzenia metabolizmu (przemian) w procesie nadmiernie szybkiego wzrostu mięśni i kształtowania się włókien mięśniowych. Ważną rolę odgrywa również żywienie kurcząt oraz zbyt częste stosowanie antybiotyków. Chcąc zmniejszyć ilość mięśni piersiowych z wadami, musimy zwrócić większą uwagę na programy żywienia kurcząt oraz profilaktyki zdrowotnej. Poniżej przykłady takiego postępowania w odniesieniu do syndromów białych pasków czy zdrewniałej piersi. Białe paski na powierzchni mięśni częściej pojawiają się u kurcząt żywionych paszami wysokoenergetycznymi, zawierającymi duży udział kukurydzy. Obniżenie energii w paszy oraz lepsze zbilansowanie udziału aminokwasów (lizyna, metionina i cysteina) pozwolą na ograniczenie występowania białych pasków na mięśniach piersiowych kurcząt. Dodatkowym działaniem wspierającym może być dodatek do paszy antyoksydantów (np. witaminy E i selenu), które łagodzą skutki stresu oksydacyjnego, będącego jednym z powodów występowania białych pasków. Skutki syndromu zdrewniałej piersi (stwardnienie powierzchni fileta piersiowego), będącego wynikiem zmian wywoływanych stanem zapalnym włókien mięśniowych, stresem oksydacyjnym i dysfunkcją metabolizmu w procesie kształtowania się włókien mięśniowych można złagodzić podając w paszy składniki charakteryzujące się własnościami antyoksydacyjnymi i przeciw zapalnymi (kwasy omega-3, witamina C, ekstrakty roślinne bogate w polifenole). Pewną rolę w zapobieganiu występowania syndromu zdrewniałej piersi dogrywa właściwe zbilansowanie udziału wapnia i fosforu w paszy (przeciwdziałanie wtórnym zaburzeniom metabolicznym).  
Dzisiaj może kilka informacji o wstydliwym problemie życia Polaków w ubóstwie i jednocześnie o marnowaniu w Polsce milionów ton żywności.Minimum egzystencji (ME) wyznacza modelowy sposób zaspokojenia potrzeb na minimalnym poziomie, poniżej którego występuje biologiczne zagrożenie życia. Brakuje bowiem wówczas pieniędzy na wszystko: mieszkanie, żywność, najtańszą odzież i obuwie, leki.Wg „Raportu Povert Watch 2024” ponad 2,5 mln mieszkańców Polski żyło w 2023 r. w skrajnym ubóstwie (poniżej minimum egzystencji). Jeśli w 2022 r. liczba ta wynosiła 1,7 mln, tzn. że zaledwie w ciągu jednego roku liczba ludności żyjącej w skrajnym ubóstwie wzrosła w Polsce o 47%. Poniżej minimum socjalnego żyło w 2023 r. 17,3 mln Polaków (w 2022 r. 15,4 mln – wzrost o 12,3%).Jednocześnie, jak podaje Federacja Polskich Banków Żywności, w Polsce marnowanych jest rocznie prawie 3 mln ton żywności. O wyrzucaniu żywności do śmieci deklaruje ponad 45% Polaków (ok. 16,6 mln) poddanych badaniom przez ankieterów FPBŻ. Czyli każda z tych osób wyrzuca rocznie ok. 180 kg żywności (średnio prawie 3,5 kg tygodniowo); najczęściej chleb, mięso i wyroby mięsne, a także warzywa i owoce. Głównymi przyczynami wyrzucania żywności są jej przeterminowanie przydatności do spożycia, nadmiar zakupów czy niewłaściwe przechowywanie.Federacja Polskich Banków Żywności to organizacja pożytku publicznego zrzeszająca 31 Banków Żywności w całej Polsce. Każdy z nich codziennie odbiera ze sklepów i od producentów niesprzedane, dobre jakościowo produkty, które następnie trafiają do organizacji pomocowych, np. jadłodajni, Domów Pomocy Społecznej, świetlic środowiskowych, hospicjów, domów dziecka czy ośrodków wsparcia dla samotnych matek.Żywność jest też marnowana w sieciach handlowych; szacuje się, że rocznie w ten sposób zmarnowanych jest w Polsce ok. 5 mln ton żywności. Wg ReFED (NGO na rzecz przeciwdziałania marnowaniu żywności) ok. 30% marnowanej żywności przez handel trafia na wysypiska śmieci, nieco ponad 19% jest kompostowane, ponad 19% trafia do Banków Żywności, a 17,5% jest przetwarzane na pasze dla zwierząt.
Wraz z nadejściem jesieni wzrasta w krajach europejskich liczba przypadków zakażenia dzikich ptaków wirusem grypy ptaków. Jak podaje w swoim raporcie Światowa Organizacja ds. Zdrowia Zwierząt WOAH na koniec września br. znaleziono kolejne padłe dzikie ptaki, u których stwierdzono obecność zjadliwych szczepów H5N1 wirusów grypy ptaków; przypadki grypy ptaków u dzikich ptaków wykryto w Austrii, Belgii, Chorwacji, Danii, Francji, Hiszpanii, Polsce. Portugalii, Ukrainie i Niemczech.Jednocześnie ogniska grypy ptaków w stadach drobiu w chowie fermowym i przyzagrodowym (kury nioski, kaczki, gęsie) potwierdzono we Francji, Czechach, Danii i Niemczech; we wszystkich tych przypadkach badania laboratoryjne potwierdziły, że przyczyną zakażenia jest wysoce zjadliwy szczep H5N1 grypy ptaków.W ostatnich dniach w pow. trzebnickim na trzech fermach kaczek (jedna reprodukcyjna, dwie na tucz) w miejscowościach Wisznia Mała, Piotrkowiczki i Pierwoszów badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie wysoce zjadliwym szczepem H5N1 wirusa grypy ptaków. na podstawie decyzji służb weterynaryjnych i administracji zakażone ptaki (łącznie ok. 150 tys. szt.) poddano utylizacji, a wokół ferm ustanowiono strefy zapowietrzenia i zagrożenia. Wszystkie trzy fermy kaczek należą do jednego właściciela. Jeśli dochodzenie służb weterynaryjnych stwierdzi, że właściciel dochował przepisów bioasekuracji, to zostanie wszczęta procedura wypłaty odszkodowania.Od początku br. w Polsce poddano utylizacji 742,2 tys. szt. drobiu zakażonego wirusem grypy ptaków (stan na 15 października 2024 r.). GIW apeluje do producentów drobiu o wzmożoną kontrolę zastosowania procedur bioasekuracji, skoro wiadomo, że to właśnie rygorystyczne przestrzeganie bioasekuracji jest jedynym sposobem na uniknięcie zakażenia. GIW na swojej stronie internetowej podaje szczegółowe informacje o zasadach bioasekuracji na fermach drobiu i sposobach ich wdrażania i przestrzegania. Warto jeszcze raz zapoznać się z nimi i oszacować stan bioasekuracji na swojej fermie.Francja rozpoczęła w ub.r. powszechne szczepienia drobiu w chowie fermowym przeciwko grypie ptaków, ale ciągle sposób ten jest w fazie badań, zwłaszcza w aspekcie rozprzestrzenia się wirusów grypy ptaków.

Partnerzy

Zakup czasopisma