Aktualności
22-10-2021
Dr M. Weltz, Główny Lekarz Weterynarii w Polsce, poinformował po spotkaniu w dniu 15 października br. z Alicją Hernandez, radcą rolnym Ambasady Stanów Zjednoczonych AP w Polsce, że dwa tygodnie temu 7 października br. amerykański Rejestr Federalny opublikował informację o uznaniu polskiego nadzoru weterynaryjnego nad mięsem drobiowym jako równoważnego nadzorowi weterynaryjnemu obowiązującemu w USA. Decyzja ta otwiera drogę do uzgodnienia wzoru świadectwa zdrowia dla mięsa drobiowego, elementów tuszki drobiowej oraz wyrobów z mięsa drobiowego, które będą mogły być eksportowane z Polski na amerykański rynek oraz uznania ok. 30 zakładów drobiarskich w Polsce, zainteresowanych uzyskaniem uprawnień eksportowych mięsa drobiowego do USA, jako spełniających w pełni amerykańskie wymogi. Dr M. Weltz podaje, że decyzja amerykańskiego Rejestru Federalnego wieńczy 15-letni wysiłek polskich władz weterynaryjnych w staraniach o zgodę na eksport polskiego mięsa drobiowego do USA. Wydaje się, że ze względu na wielkość amerykańskiej produkcji i import mięsa drobiowego przez USA decyzja amerykańskich władz weterynaryjnych dot. zezwolenia na eksport mięsa drobiowego ma dla Polski przede wszystkim ogromne znaczenie prestiżowe. Warto bowiem wiedzieć, że przewidywana produkcja mięsa drobiowego z kurcząt brojlerów w USA w 2021 r. wyniesie 20, 31 mln ton i będzie nieco większa w porównaniu do produkcji w 2020 r. (20,25 mln ton). Natomiast produkcja mięsa drobiowego z kurcząt brojlerów w 27 krajach UE wyniesie w 2021 r. łącznie 10,93 mln ton i będzie nieco niższa w porównaniu do produkcji w 2020 r. (11,02 mln ton). Prognozy USDA przewidują, że produkcja mięsa drobiowego z kurcząt wzrośnie w 2022 r. zarówno w USA, jak i w UE, i wyniesie odpowiednio 20,548 mln ton oraz 11,100 mln ton. Import mięsa drobiowego przez USA jest raczej symboliczny i wyniesie w 2021 r. 69 tys. ton (0,34% produkcji krajowej), natomiast import mięsa drobiowego przez UE w 2021 r. wyniesie 540 tys. ton (4,94% produkcji ogółem w UE). Prognozy USDA na 2022 r. przewidują spadek importu mięsa drobiowego w USA o 2,9%, natomiast w UE wzrost o 12,96%.    
20-10-2021
Oprócz pokonywania skutków ograniczeń pandemii COVID-19 producenci zwierząt, w tym także producenci drobiu i przemysł drobiarski, muszą zmagać się z różnymi nowymi wyzwaniami. Jednym z poważniejszych jest postępująca wśród konsumentów niechęć do jedzenia mięsa, zwłaszcza mięsa czerwonego. Trend ten utrzymuje się od pewnego czasu praktycznie w wielu krajach na całym świecie i jest zgodny z poradami dietetyków i lekarzy, którzy zalecają taki sposób odżywiania się w trosce o zachowanie zdrowia. Wprawdzie wyniki badań ankietowych wśród konsumentów wskazują, że mniejsze spożycie mięsa czerwonego jest zastępowane większym spożyciem mięsa białego, głównie drobiowego, to i tak spożycie mięsa ogółem wśród Europejczyków maleje z każdym dniem. W W. Brytanii spożycie mięsa spadło w ciągu ostatniej dekady o 17%. Zmniejszenie spożycia mięsa coraz częściej zalecają także sami producenci zwierząt i wyrobów mięsnych. Grzegorz Brodziak, dyrektor zarządzający Goodvalley, jednej z większych firm mięsnych w Polsce, twierdzi, że Polacy spożywają średniorocznie ok. 77 kg mięsa i jest to znacznie za dużo. Dietetycy zalecają bowiem spożycie na poziomie ok. 35 kg, czyli o ponad 54% mniej w porównaniu do obecnego spożycia, przy czym bardzo ważny jest świadomy wybór odpowiedniego rodzaju spożywanego mięsa. Kolejną barierą zagrażającą utrzymaniu właściwej opłacalności produkcji mięsa jest znaczące obniżenie marży handlowej na sprzedawane mięso i wyroby mięsne przez wielkie sieci handlowe, które w przypadku braku zgody ze strony producenta na taką propozycję są gotowe całkowicie zaniechać sprzedaży jego produktów usuwając go z półek sklepowych. Takie postępowanie uderza przede wszystkim w małych i średnich producentów zwierząt i mięsa, którzy, jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, będą zmuszeni zrezygnować z prowadzonej produkcji. Jak widać, pomimo różnych protestów i apeli o ochronę małych i średnich gospodarstw (np. rodzinnych) oraz zakładów mięsnych koncentracja produkcji zwierząt i przetwarzania mięsa postępuje dużymi krokami naprzód. Sprzyjają temu też rosnące z każdym dniem inflacja oraz ceny pasz i energii.
18-10-2021
W polskim środowisku politycznym nadal trwają prace związane z nowelizacją przepisów zawartych w ustawie, popularnie zwanej „Piątką dla zwierząt”, obejmującej szeroko rozumianą ochronę praw zwierząt. Wiele z proponowanych przepisów zawartych w nowych propozycjach dotyczy produkcji drobiu i jaj i jest efektem toczącej się dyskusji na ten temat w środowiskach europejskich, a także w skali światowej.Ciekawym przykładem działania pogłębiającego świadomość społeczną dot. ochrony praw zwierząt jest propozycja sieci handlowej Kaufland, aby sprzedawane kurczaki oznaczać różnymi kolorami wskazującymi klientom na sposób, w jaki były one utrzymywane w trakcie chowu.I tak kolorem niebieskim oznaczone są opakowania tuszek i elementów kurcząt wyprodukowanych bez antybiotykowych stymulatorów wzrostu ASW, kolorem żółtym opakowania tuszek i elementów kurcząt wyprodukowanych przez okres co najmniej 8 tygodni bez ASW i z dostępem do wybiegów na wolnym powietrzu, natomiast kolorem zielonym opakowania tuszek i elementów kurcząt ras wolnorosnących chowanych zgodnie z zasadami BIO i bez ASW przez okres co najmniej 81 dni (ponad 11,5 tygodni) z dostępem do wolnych wybiegów przez 1/3 czasu życia, karmionych paszami bez GMO zawierającymi co najmniej 70% zbóż. 

Partnerzy

Zakup czasopisma