Wydaje się, że nie zabraknie zboża (i pasz) dla polskich producentów drobiu i jaj
W publikowanych opiniach na temat przyszłości rynku żywnościowego, w tym także rynku drobiarskiego, daje się zauważyć nieco wyższy poziom emocji. I trudno się dziwić, wszak mamy czasy wojenne, a one zawsze wiążą się z większymi obawami i niepokojem. Tym bardziej, że docierają do nas często skrajnie różne opinie o dalszym przebiegu wojny na Ukrainie i szansach na jej zakończenie.
Producenci drobiu i jaj w Polsce alarmują z niepokojem, że w najbliższym czasie może zabraknąć pasz, głównie z powodu braku zbóż i białkowych surowców paszowych na światowych rynkach spowodowanego całkowitym wstrzymaniem eksportu zbóż z Ukrainy. Wprawdzie na razie wytwórnie pasz bez większych problemów zaopatrują polskich producentów drobiu i jaj, ale w pierwszej kolejności tych, którzy dotychczas terminowo płacili za dostarczane im pasze, natomiast z dłużnikami starają się pertraktować opóźniając dostawy. Wydaje się, że problem polega raczej na płynności rozliczeń finansowych aniżeli na braku pasz.
Czy w UE zabraknie pszenicy? Czy zabraknie tego zboża w Polsce? Czy kraje, które importowały pszenicę z Ukrainy w obecnej sytuacji wykupią polskie zboże, którego w końcu zabraknie dla producentów drobiu, a może i producentów chleba?
Okazuje się, że kraje UE wyraźnie spowolniły eksport pszenicy już w listopadzie ub.r. Wg danych KE (eWGT) eksport unijnej pszenicy w pierwszych trzech tygodniach marca (już po wybuchu wojny na Ukrainie) wcale nie przyspieszył; eksport europejskiej pszenicy wyniósł w marcu br. średnio 333 tys. ton/tydzień, co jest mniej o ponad 35% w stosunku do średniej (516 tys. ton) liczonej od początku sezonu 2021/22. Polskę, która w tym czasie wyeksportowała 930 tys. ton pszenicy wyprzedziły Francja (5,9 mln ton), Rumunia (5,3 mln ton), Niemcy (2,7 mln ton), Bułgaria (1,7 mln ton) oraz Litwa i Łotwa.
Warto zauważyć, że eksport pszenicy z Polski poza UE w sezonie od 1 lipca 2021 r. do 21 marca 2022 r. wyniósł 930 tys. ton i był o 62% gorszy w porównaniu do tego samego okresu w poprzednim sezonie 2020/21 (dane wg eWGT). Intersujące jest także to, że wśród potencjalnych importerów nie widać zainteresowania polską pszenicą. W ciągu ostatnich 9 tygodni wyeksportowaliśmy poza UE zaledwie 1,5 tys. ton tego zboża.