
Polecamy nowy numer
W latach 2020/23 francuskie drobiarstwo poniosło ogromne straty z powodu zakażenia milionów kaczek wirusem grypy ptaków. Zgodnie z obowiązującą procedurą ubojowi poddano miliony sztuk zakażonych kaczek. Ponieważ całkowita likwidacja stad, w których wykryto ptaki zakażone wirusem grypy ptaków, oraz restrykcyjne procedury bioasekuracji stad wolnych od zakażenia nie powstrzymywały rozprzestrzeniania się choroby, Marc Fesneau, francuski minister rolnictwa, podjął pod koniec 2022 r. decyzję o rozpoczęciu prac nad wyprodukowaniem szczepionki przeciwko wirusowi grypy ptaków, opracowanie szczegółowego programu szczepień wraz z działaniami wspierającymi skuteczną realizację i kontrolę tego programu i rozpoczęcie powszechnego szczepienia drobiu we francuskich fermach jesienią 2023 r.Szczepienia kilkudziesięciu milionów kaczek (64 mln kaczek w 2700 fermach) rozpoczęły się 2 października 2023 r. w Landes i Gers przy osobistym udziale ministra Marca Fesneau. Szczepienia odbywają się przy współpracy z producentami kaczek i służbami sanitarno-weterynaryjnymi i są obowiązkowe na fermach posiadających co najmniej 250 kaczek. Nie są wykonywane rutynowe szczepienia kurcząt brojlerów, kur niosek i indyków.Koszt szczepionek i obsługi programu przez służby sanitarno-weterynaryjne, w tym koszty niezbędnych badań, w pierwszym roku szczepień były w 85% pokrywane przez budżet państwa (koszt szczepionki, część kosztów weterynaryjnych oraz koszty aktywnego comiesięcznego monitoringu); pozostałe 15% kosztów (koszty pasywnego cotygodniowego monitoringu oraz część kosztów weterynaryjnych) ponosili hodowcy kaczek i przemysł drobiarski. Koszt szczepień w pierwszym roku wyniósł 105 mln €, obecnie wynosi ok. 135 mln €. Jednocześnie francuskie władze postanowiły przekazywać władzom UE wszystkie informacje uzyskiwane w trakcie realizacji przyjętego programu szczepień, szczególnie w zakresie kontroli poszczepiennej.Szczepionkę podaje się kaczkom dwukrotnie podskórnie w iniekcji: pierwszą między 10 a 21 dniem życia piskląt, drugą – również podskórnie – 18-23 dni po pierwszym szczepieniu. Szczepienie wykonują pracownicy fermy, lekarze weterynarii oraz specjalnie przeszkolone zespoły. Raz w miesiącu każda zaszczepiona ferma jest odwiedzana przez lekarza weterynarii, który kontroluje stan zdrowia ptaków i pobiera próbki od 60 kaczek, które są badane laboratoryjnie metodą PCR (comiesięczny aktywny monitoring). Ponadto co tydzień z każdej fermy badaniom metodą PCR są poddawane próbki z trzech martwych kaczek (cotygodniowy pasywny monitoring).Francja uznała w 2025 r., że wprowadzony program szczepień (szczepienie i nadzór sanitarno-weterynaryjny) przyniósł ogromny postęp w ograniczeniu zakażenia drobiu wirusem grypy ptaków. Ponieważ Annie Genevard, obecna minister rolnictwa, postanowiła zmniejszyć dotacje rządowe na ten program do 70%, istnieje obawa, że część właścicieli ferm nie będzie kontynuowała obowiązującego programu szczepień; przypomnijmy, że szczepienia drobiu przeciwko grypie ptaków – jak dotychczas – nie są obowiązkowe w krajach UE.

Światowa Organizacja Jaj (World Egg Organisation WEO) spotkała się 22 maja br. w Genewie, aby przedyskutować obecną sytuację światowego drobiarstwa w sytuacji postępującego zagrożenia zakażenia drobiu wirusami grypy ptaków i wynikające z tej sytuacji komplikacje bezpiecznego pokrycia globalnego popytu na mięso drobiowe i jaja oraz wskazać konieczne działania, które pomogłyby powstrzymać, a przynajmniej ograniczyć to zagrożenie.Julian Madeley, dyrektor generalny WEO stwierdził, że najważniejszym obecnie działaniem w światowym drobiarstwie jest przyspieszenie prac nad wdrożeniem powszechnych szczepień drobiu przeciwko grypie ptaków HPAI, szczególnie w sytuacji, kiedy stosowane dotychczas procedury bioasekuracji i kontroli jej skuteczności zawodzą.Kilka dni wcześniej, 18 maja br., również w Genewie, w trakcie posiedzenia Globalnej Rady Monitorowania Gotowości (Global Preparedness Monitoring Board GPMB), która jest organem Światowej Organizacji ds. Zdrowia WHO, J. Madeley przedstawił problem szczepień drobiu przeciwko grypie ptaków jako kluczowy sposób rozwiązania obecnych kłopotów, z jakimi musi się mierzyć światowe drobiarstwo. Propozycja spotkała się z jednoznacznym poparciem przedstawicieli WHO, którzy zgodzili się, że należy działać wspólnie, aby chronić zdrowie drobiu, zdrowie ludzi i dbać o globalne bezpieczeństwo żywnościowe w ramach programu „Jedno zdrowie” (One Health).Działania WEO i WHO w zakresie obowiązkowego szczepienia drobiu przeciwko grypie ptaków popiera Ricardo Santin, prezes Międzynarodowej Rady ds. Drobiu (IPC) oraz prezes Brazylijskiego Stowarzyszenia Białka Spożywczego (ABPA). Jednocześnie stwierdził w wywiadzie dla brazylijskiego portalu medialnego Poder 360, że niezrozumiała jest nadmierna ochrona własnych rynków przez niektóre państwa, które postanowiły zawiesić import mięsa drobiowego z Brazylii. Santin stwierdził również w tym wywiadzie: „Po co bać się wirusa ptasiej grypy, jeśli już ma się go na swoich terytoriach?”„Walka z grypą ptaków powinna polegać głównie na opracowaniu skutecznych szczepionek przeciwko wirusowi HPAI i wdrożeniu jej produkcji, a następnie powszechne zastosowanie w chowie drobiu – stwierdził w marcu br. Nicoli Cinotti, sekretarz generalny Międzynarodowej Rady Ds. Drobiu (IPC) podczas dorocznego spotkania International Poultry Welfare Alliance (IPWA) w Bangkoku. „W ten sposób spodziewane jest znaczne ograniczenie występowania nowych ognisk grypy ptaków, a tym samym zmniejszenie ogromnych strat przemysłu drobiarskiego na świecie – wyjaśnił N. CinottiPodobnie Cz. Siekierski, minister rolnictwa w rządzie RP, stwierdził 16 maja br. w swoim wystąpieniu na Międzynarodowej Konferencji Drobiarskiej w Warszawie, że należy zweryfikować dotychczasowe procedury i zasady postępowania w zakresie zwalczania grypy ptaków oraz rozważyć konieczność wprowadzenia powszechnych szczepień drobiu przeciwko tej chorobie.

Rosyjski przemysł drobiarski z powodzeniem rozwija eksport mięsa drobiowego z uboju halal. W 2024 r. wielkość eksportu tego typu mięsa drobiowego wzrosła prawie dwukrotnie (o ok. 80%) w porównaniu do wielkości eksportu w roku poprzednim, a przedstawiciele rosyjskiego przemysłu drobiarskiego planują dalsze zwiększenie tej produkcji do końca bieżącej dekady.Wartość eksportu wyprodukowanej ogółem w Rosji żywności i wyrobów spożywczych zgodnej z zasadami halal w 2024 r. wyniosła 382 mln USD – stwierdziła Elena Fastova, v-ce minister rolnictwa w rosyjskim rządzie, na konferencji drobiarskiej w Kazaniu, przy czym ponad połowa tej wartości (211 mln USD w 2024 r. vs. 105 mln USD w 2023 r.) to wyroby drobiowe, głównie mięso z kurcząt brojlerów.Dla porównania Elena Fastova poinformowała, że wartość eksportu wołowiny halal wyniosła w 2024 r. 74 mln USD (41 mln USD w 2023 r.), a baraniny 41 mln USD (36 mln USD w 2023 r.).Głównymi importerami rosyjskiej żywności halal są Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Iran oraz Algeria, Kuwejt, Jordania i Egipt.Warto podkreślić, że standardy halal są różne dla poszczególnych krajów-importerów; np. Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Turcja czy Indonezja mają własne zasady halal, które różnią się między sobą. Rosja dokłada wszelkich starań, aby przestrzegać zasad halal zgodnie z wymogami danego importera. Nad certyfikacją produkcji halal w Rosji sprawuje kontrolę sześć centrów.Przedstawiciele przemysłu spożywczego, w tym zakładów drobiarskich, w Rosji twierdzą, że przed eksportem żywności halal jest ogromna przyszłość. Wartość żywności halal, jaka może być wyprodukowana w Rosji i przeznaczona na eksport jest szacowana na 26 miliardów USD rocznie – stwierdził na tej samej konferencji drobiarskiej Ilya Iliyushi, prezes Agroexport, rządowej agencji odpowiedzialnej za eksport rosyjskich towarów rolnych.Szacuje się, że światowe zapotrzebowanie na żywność halal jest warte 1,4 biliona USD rocznie, przy czym ok. 30% tej żywności jest importowana przez kraje Bliskiego Wschodu i Afryki Płn. Warto podkreślić, że światowa populacja ludności wyznania islamskiego stanowi 25% populacji ludzi na świecie ogółem, a rosnący powoli, ale systematycznie, poziom dobrobytu w państwach islamskich powoduje, że produkcja żywności halal jest najszybciej obecnie rozwijającą się gałęzią przemysłu spożywczego.
