Aktualności
14-04-2023
Nie słabnie napięcie na rolniczym rynku UE. Polscy rolnicy domagają się nie tylko deklaracji, ale przede wszystkim zdecydowanego działania rządu w sprawie ograniczenia importu żywności z Ukrainy oraz wdrożenia rozwiązań ułatwiających eksport nadwyżek, zwłaszcza zboża. Niestety, zapowiedź KE o przedłużeniu bezcłowego i bezkontyngentowego importu żywności z Ukrainy do UE do końca czerwca 2024 r. nie uspokaja wzburzonych producentów zboża, mięsa, drobiu i jaj.Wprawdzie nowy minister rolnictwa informuje o zawartym porozumieniu z ukraińskim ministrem rolnictwa o całkowitym wstrzymaniu importu żywności, głównie zboża i rzepaku, z Ukrainy do Polski przez okres najbliższych kilku miesięcy, ale i tak pomyślne rozwiązanie powstałego napięcia będzie wymagało jeszcze wiele wysiłku. Tym bardziej, że zapowiadana jest dalsza nadwyżka zbóż wyprodukowanych w Polsce w nowym sezonie 2023/24, a brak odpowiedniej infrastruktury eksportowej nie pozwala na znaczące zwiększenie eksportu.Doskonale wiedzą o tym polscy drobiarze, którzy od wielu lat wkładają wiele wysiłku w eksport mięsa drobiowego i jaj, aby w ten sposób utrzymać potrzebną im równowagę rynkową. Niestety, niekontrolowany import mięsa drobiowego i jaj z Ukrainy w każdej chwili może zachwiać tą delikatną równowagą. Drobiarze, obserwujący z niepokojem zawirowania na polskim rynku żywności, spotkali się z władzami MRiRW w celu wypracowania właściwych mechanizmów gwarantujących bezpieczeństwo produkcji drobiarskiej w Polsce.Obecny na spotkaniu sekretarz stanu MRiRW zapewnił uczestników-przedstawicieli producentów drobiu i jaj, że w trybie natychmiastowym zwróci się z odpowiednimi postulatami także do władz UE.
12-04-2023
Polscy drobiarze protestują przeciwko propozycji KE przedłużenia bezcłowego i nielimitowanego importu mięsa drobiowego i jaj z Ukrainy na teren Unii Europejskiej. Przedstawiciele wszystkich organizacji zrzeszających właścicieli ferm drobiarskich w Polsce zgodnie twierdzą, że brak kontroli (jakościowej i ilościowej) importu mięsa drobiowego i jaj z Ukrainy na teren UE doprowadzi w krótkim czasie do napięć, jakie spowodowane zostały na rynku zbóż, zwłaszcza w krajach sąsiadujących (graniczących) z Ukrainą. Dane KE za okres pierwszych miesięcy br. wskazują, że import zarówno mięsa drobiowego, jak i jaj z Ukrainy wzrósł wielokrotnie, głównie z powodu niskiej ceny oferowanej przez stronę ukraińską.Wprawdzie nowe władze MRiRW deklarują objęcie kontrolą graniczną (jakościową) całego importu żywności z Ukrainy, ale to rozwiązanie nie satysfakcjonuje polskich drobiarzy, ponieważ oprócz kontroli jakości pilne jest wprowadzenie ograniczenia ilości bezcłowego importu mięsa drobiowego i jaj.Wśród składanych postulatów jest również wniosek o kompleksowe rozwiązanie importu żywności z Ukrainy na teren UE. Szczególnie w sytuacji składanej przez KE deklaracji o przedłużeniu bezcłowego nieograniczonego kontyngentami importu żywności z Ukrainy do UE na następnych 12 miesięcy.Obawy drobiarzy w sprawie pomyślnego i szybkiego rozwiązania powyższych problemów pogłębia fakt braku skutecznego naprawienia przez MRiRW niedziałającego systemu elektronicznej rejestracji stad drobiu. Wprowadzone w ub.r. przepisy zobowiązują właścicieli stad drobiu do ich rejestracji poprzez wypełnienie odpowiednich wniosków rejestracyjnych i wysłanie do organów MRiRW do 6 kwietnia br. Niestety, zarówno drobiarze, jak i organizacje drobiarskie informują, że system nie przyjmuje wniosków składanych drogą internetową.
07-04-2023
Skażenie żywności bakteriami groźnymi dla zdrowia ludzi i zwierząt (Salmonella, Listeria i in.) stanowi jeden z poważniejszych problemów przemysłu spożywczego na świecie. Ponieważ wdrożenie różnego rodzaju obostrzeń i środków zapobiegających skażeniu żywności patogenami okazuje się ciągle nie w pełni wystarczające, technolodzy starają się opracować i wdrożyć nowe techniki ograniczania możliwości przenoszenia drobnoustrojów chorobotwórczych i zmniejszenia w ten sposób ryzyka zakażenia się ludzi i zwierząt.W odpowiedzi na wzrost zakażeń owoców i warzyw bakteriami Listeria w 2015 r. opracowano technologię dezynfekcji produktów żywnościowych nadtlenkiem wodoru, ozonem (aktywnym tlenem) oraz promieniowaniem ultrafioletowym. Technologia ta wyklucza zastosowanie wody jako środka wspomagającego odkażanie, ponieważ przeprowadzone badania wskazują, że woda jest jednym z ważniejszych wektorów rozprzestrzeniania i zakażania żywności drobnoustrojami chorobotwórczymi.Trwający zaledwie kilkadziesiąt sekund proces odkażania w atmosferze mieszaniny gazów (nadtlenek wodoru, ozon) i promieni UV okazał się interesującym sposobem ograniczenia ryzyka skażenia produktów drobiarskich (mięso, jaja) bakteriami Salmonella.Przeprowadzone doświadczenia m.in. wykazały, że proces bezwodnego odkażania jest bardzo skuteczny w zakładach wylęgu drobiu. Pisklęta wylężone z jaj odkażonych w tej technologii charakteryzowały się doskonałą jakością i wysoką zdrowotnością. Oczekuje się, że gazowo-świetlna technologia odkażania jaj wylęgowych może skutecznie wspierać, a z czasem nawet zastąpić, dotychczasowy sposób odkażania jaj wylęgowych parami formaldehydu (formaliną).    

Partnerzy

Zakup czasopisma