Donald Trump, w związku z niespodziewanym obniżeniem kursu chińskiego yuana (prawdopodobna manipulacja rządu Chin na rynku walutowym) oraz zawiedziony brakiem importu przez Chiny znacznych ilości amerykańskich towarów rolnych, zgodnie z zawartym wcześniej porozumieniem między USA i ChRL, zapowiedział wprowadzenie kolejnych opłat celnych na import na rynek amerykański chińskich produktów o wartości ponad 300 mld dolarów. W odpowiedzi na ogłoszone przez prezydenta USA decyzje chiński minister ds. handlu postanowił całkowicie wstrzymać import amerykańskich produktów rolnych (mięso, soja, zboża paszowe), co natychmiast wywołało znaczne zaniepokojenie wśród amerykańskich farmerów. Negatywne nastroje amerykańskich farmerów w tych stanach, gdzie rolnictwo stanowi główne źródło dochodów, mogą być szczególnie niekorzystne dla Donalda Trumpa w perspektywie nadchodzącej kampanii wyborczej, w której obecny prezydent USA zamierza ubiegać się o ponowną elekcję na drugą kadencję. Przypomnijmy, że w wyniku prowadzonej wojny handlowej między USA i Chinami, ChRL zakupiły w USA w 2018 r. 14,3 mln ton soi (32,9 mln ton w 2017 r.), najmniej od 11 lat. Jednocześnie w amerykańskich portach nadal 3,7 mln ton soi oczekuje na załadunek i eksport do Chin. Wstrzymanie eksportu spowodowało kilkuprocentowy spadek cen soi na amerykańskich giełdach rolnych.

Coraz więcej firm na całym świecie deklaruje działanie na rzecz poprawy dobrostanu kurcząt brojlerów. Najwięcej w tym zakresie dzieje się w krajach UE, które stanowią wzór dla innych krajów na świecie. W ostatnich dniach Sodexo i Compass Group, firmy oferujące m.in. serwis w zakresie żywienia i cateringu na całym świecie, podpisały deklarację przystąpienia do akcji Better Chicken Commitment (Zaangażowanie na rzecz Lepszego Kurczaka) prowadzonej przez międzynarodową organizację Compassion in World Farming, działającą na rzecz poprawy dobrostanu zwierząt hodowlanych, zgodnie z którym zwierzęta gospodarskie, w tym drób, będą traktowane ze współczuciem i należnym im szacunkiem, a hodowla przemysłowa przestanie istnieć. Sodexo i Compass Group zobowiązały się kupować po 2026 r. mięso drobiowe wyłącznie od tych dostawców, którzy gwarantują prowadzenie tuczu kurcząt wolnorosnących zgodnie z europejskim prawem o dobrostanie zwierząt, niezależnie od miejsca prowadzonego tuczu, w którym odpowiednie krzyżówki kurcząt będą tuczone do 30 kg/m2 na ściółce przy zapewnieniu oświetlenia o natężeniu minimum 50 lux, w tym także światła naturalnego, w kurnikach będą grzędy i miejsca do grzebania, a wymiana powietrza zgodnie z Aneksem 2.3 europejskiej Dyrektywy Brojlerowskiej. Ubój kurcząt będzie odbywał się wyłącznie z zachowaniem humanitarnych warunków (ogłuszanie ptaków gazowe, multifazowe lub zmodernizowane elektryczne).

Wydaje się, że rosnąca popularność diety fleksitariańskiej, czyli opartej na spożywaniu przede wszystkim warzyw i owoców oraz ryb, jaj i przetworów mlecznych jako źródeł alternatywnego białka roślinnego przy zmniejszonej w różnym stopniu konsumpcji tradycyjnego mięsa i wyrobów mięsnych (drób, wieprzowina, wołowina), może zagrażać dalszemu rozwojowi produkcji zwierzęcej na świecie, w tym także w Polsce. Niestety, dla bardzo wielu konsumentów, chcących w pełni zaspokoić swoje zapotrzebowanie na wartościowe białko zawierające wszystkie aminokwasy niezbędne dla prawidłowego wzrostu, rozwoju i funkcjonowania organizmu, szczególnie młodego, ograniczenie mięsa w codziennej diecie stanowi poważne wyzwanie ze względu na stosunkowo wysokie ceny białek roślinnych jako alternatywy dla produktów zwierzęcych. Ciągle mięso, szczególnie drobiowe, jest źródłem najtańszego białka bogatego w egzogenne aminokwasy. Niemniej marketingowcy w przemyśle drobiarskim powinni zdawać sobie sprawę, że – jak wskazują badania przeprowadzone wśród konsumentów przez firmę Nielsen (światowy koncern badający preferencje rynkowe konsumentów) – ok. 61% konsumentów ogranicza swoje spożycie mięsa, 43% na co dzień zastępuje mięso białkami pochodzenia roślinnego, 21% jest zdeklarowanymi wegetarianinami lub weganami. Ok. 12% konsumentów jest gotowych spożywać mięso produkowane poprzez hodowlę komórek w laboratoriach, a 8% będzie spożywać alternatywne białka pochodzące z hodowli owadów.

Fala niezwykłych upałów, jakie ostatnio przeszły przez Wielką Brytanię, była bezpośrednią przyczyną upadku tysięcy kurcząt brojlerów na fermach, które należą do firmy drobiarskiej Moy Park i stanowią dla niej zaplecze surowcowe. Pomimo wysiłku pracowników na tych fermach w celu uchronienia ptaków przed przegrzaniem i śmiercią zainstalowane systemy wentylacji w kurnikach pozwalały wprawdzie na pełną i szybką wymianę powietrza, ale nie były w stanie obniżyć temperatury wchodzącego powietrza z zewnątrz do kurników w takim stopniu, aby uchronić kurczęta przed gorącem. W krajach, w których upały są naturalne, producenci prowadzą tucz kurcząt brojlerów w kurnikach wyposażonych w systemy schładzania wchodzącego z zewnątrz powietrza, a także wstawiają mniej kurcząt na jeden m2 powierzchni kurnika. Często kurniki wyposażone są w kurtyny w ścianach bocznych, które po uniesieniu tworzą z kurnika rodzaj zadaszonej wiaty dającej cień, co pozwala kurczętom przeżyć przy dużych upałach.

KFC, jedna z największych sieci fast-food na świecie, przedstawiła program Better Chicken Commitment in Europe (Zobowiązanie Lepszy Kurczak w Europie), zgodnie z którym KFC od 2026 r. będzie kupowała mięso drobiowe wyłącznie od kurcząt brojlerów wolnorosnących tuczonych na fermach o maksymalnej obsadzie 30 kg/m2 kurnika. Ponadto kurniki do tuczu kurcząt wolnorosnących będą musiały być wyposażone w okna i grzędy, a do ścielenia będzie wykorzystywana słoma w belach, także jako miejsce dla kurcząt do grzebania. Warto podkreślić, że w Holandii ok. 40% produkowanych brojlerów to kurczęta wolnorosnące, we Francji ponad 25%, natomiast w UK ok. 11%. Trend przechodzenia na chów kurcząt wolnorosnących i poprawę tym samym ich dobrostanu ciągle trwa, chociaż ten sposób produkcji powoduje pogorszenie opłacalności dla producenta. Niestety, specjaliści wskazują, że chów kurcząt wolnorosnących powoduje znaczący wzrost emisji gazów cieplarnianych. Dla wyprodukowania bowiem tej samej ilości mięsa trzeba wstawić o ok. 40% więcej kurcząt wolnorosnących rocznie. W ciągu roku wykorzystując kurczęta szybkorosnące z 1000 m2 kurnika uzyskujemy ok. 260 ton żywca (6,5 wstawień rocznie, 40 kg żywca/m2), natomiast wykorzystując kurczęta wolnorosnące z 1000 m2 kurnika uzyskujemy ok. 160 ton żywca (5,3 wstawień rocznie, 30 kg żywca/m2). Do produkcji większej ilości kurcząt wolnorosnących potrzebne też będzie więcej paszy i wody. Problematyczne zatem staje się zabieganie o wdrażanie produkcji kurcząt wolnorosnących i poprawę w ten sposób ich dobrostanu, jeśli taka produkcja będzie przyczyniała się do ocieplenie klimatu na Ziemi.

Po niewielkim spadku w 2015 r. eksport mięsa drobiowego na świecie wyraźnie wzrasta. W 2014 r. wyeksportowano 10,5 mln ton mięsa drobiowego, w 2015 r. 10,3 mln ton, natomiast w 2017 r. o 5,7% więcej (11,1 mln ton) w porównaniu do eksportu w 2014 r. i w 2018 r. o 8,6% więcej (11,4 mln ton) w porównaniu do eksportu w 2014 r. Analitycy globalnego rynku drobiarskiego przewidują wzrost światowego eksportu mięsa drobiowego w następnej dekadzie do 2027 r. o 31,6% (do 15 mln ton) w porównaniu do eksportu w 2018 r. Największy udział w światowym eksporcie mięsa drobiowego w 2018 r. miały Brazylia (37%) i USA (29%), następnie kraje UE (11%), Tajlandia (6%) i Rosja (4%). Natomiast największymi importerami mięsa drobiowego na świecie w 2018 r. była Japonia (9,2%), Meksyk (8,9%), UE (7,7%), Arabia Saudyjska (7,3%) i Chiny (4,8%). Przewiduje się, że w następnej dekadzie największymi eksporterami mięsa drobiowego pozostaną Brazylia i USA, przy czym eksport z Brazylii wzrośnie do 2027 r. o 55,5% (głównie do Arabii Saudyjskiej, Japonii i Chin), a z USA o 23,9%. Największy wzrost eksportu w tym okresie przewidywany jest dla Tajlandii (o 72,5%), natomiast minimalny wzrost eksportu (o 0,4%) mięsa drobiowego jest przewidywany dla UE.

Wołodymyr Zełenski, Prezydent Ukrainy, zakwestionował w trakcie publicznego wystąpienia potrzebę rządowej dotacji w wysokości 97 mln USD, przekazanej w 2017/18 r. przedsiębiorstwu drobiarskiemu MHP (Myronivsky Hliboproduct), jeśli w kwietniu 2019 r. została wypłacona znacząca dywidenda właścicielom i udziałowcom przedsiębiorstwa (łącznie zarząd MHP wypłacił dywidendę w wysokości 80 mln USD). Śledztwo w tej sprawie na zlecenie Prezydenta ma przeprowadzić państwowa agencja do zwalczania korupcji. MHP jest największym producentem drobiu na Ukrainie (posiada ok. 50% rynku ukraińskiego) i szóstym pod względem wielkości produkcji w Europie. W 2017 r. firma ubiła ponad 317 mln brojlerów; 80% zysku firmy pochodzi ze sprzedaży drobiu. MHP jest też znaczącym eksporterem drobiu; w I kw. 2019 r. eksport drobiu wzrósł o 47% do 93 tys. ton. W ostatnim czasie MHP zakupił słoweńskie przedsiębiorstwo drobiarskie Perutnina Pluj wykorzystując do tego preferencyjny kredyt w wysokości 100 mln € udzielony przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, co wzbudziło znaczące zaniepokojenie wśród europejskich producentów drobiu, oraz uruchomił pięć nowych ferm tuczu w pobliżu Winnicy (wschodnie Podole). MHP ściśle współpracuje z rosyjskim przedsiębiorstwem rolnym Czerkizowo.

Chiński przemysł drobiarski przeżywa niezwykły rozwój. Z powodu szerzącego się ASF w stadach trzody chlewnej w całych Chinach i wynikającego z tego coraz większego braku wieprzowiny, popyt na mięso drobiowe począwszy od 2018 r. gwałtownie rośnie. Producenci brojlerów spodziewając się większych zysków zamierzają znacząco zwiększyć produkcję. Niestety, koszty produkcji kurcząt brojlerów w Chinach są ciągle wysokie. Produkcja zbóż jest wspierana finansowo przez rząd, a produkcja pasz pełnoporcjowych w ogromnym stopniu jest uzależniona od importu soi i śruty sojowej (cena pasz w Chinach jest prawie dwukrotnie wyższa w porównaniu do ceny pasz w USA czy Brazylii). Rosną też koszty robocizny; z powodu wzrostu gospodarczego w Chinach wyszkolonym pracownikom trzeba coraz więcej zapłacić za ich pracę. Zwiększa się też presja konsumentów, aby produkcja zwierzęca była bardziej transparentna, a zużycie antybiotyków znacząco mniejsze. Chińczycy chcą spożywać bardziej bezpieczną żywność. Producenci drobiu muszą w większym stopniu kontrolować środowisko w kurnikach (temperatura, wentylacja, wilgotność) oraz stosować skuteczniejsze metody czyszczenia, mycia i dezynfekcji. Wszystkie te problemy zmuszają chińskich producentów drobiu do poszukiwania i wdrażania bardziej nowoczesnych technologii produkcji gwarantujących większą efektywność ekonomiczną, co z kolei wiąże się z potrzebą nowych inwestycji, które zwiększają koszty produkcji.

Europa jest trzecim pod względem wielkości producentem mięsa drobiowego na świecie. Wartość sprzedawanego mięsa drobiowego w Europie wynosi ponad 32 mld €, a w zakładach drobiarskich zatrudnionych jest na stałe lub okresowe umowy ponad 300 tys. osób. UE zajmuje trzecie miejsce na świecie pod względem wielkości eksportu mięsa drobiowego i czwarte miejsce w imporcie mięsa drobiowego, co oznacza, że UE jest jednym z najważniejszych partnerów handlowych w obrocie mięsem drobiowym w globalnym handlu. Ustalanie i wdrażanie nowych zasad międzynarodowego handlu mięsem drobiowym stanowi podstawę dalszego rozwoju przemysłu drobiarskiego w krajach UE i jest ważnym czynnikiem pobudzającym rozwój ekonomiczny krajów UE; stwarza także nowe miejsca pracy łagodząc społeczne napięcia wynikające z bezrobocia. Mięso drobiowe prawdopodobnie będzie w 2020 r. najczęściej spożywanym mięsem na świecie wyprzedzając wieprzowinę i inne rodzaje mięsa. Europejski przemysł drobiarski wspiera wzrost konsumpcji mięsa drobiowego na świecie. Jest też liderem innowacyjnych rozwiązań w zakresie jakości i bezpieczeństwa mięsa drobiowego, co w sytuacji ciągłego zagrożenia zdrowia ludzi różnymi patogenami (np. bakterie z rodzaju Salmonella) stanowi dla coraz większej liczby klientów na świecie bardzo ważny czynnik.

LDC Group kupiła firmę Kiplama, która zajmowała się dystrybucją produktów z drobiu na terenie Belgii. Wartość sprzedaży w Kiplama wyniosła w 2018 r. 39 mln €, natomiast zysk operacyjny EBIDTA nieco ponad 1 mln €. Produkty drobiarskie LDC stanowiły w 2019 r. ponad 40% wartości towarów dystrybuowanych przez Kiplama. Zakup Kiplama zwiększył wartość sprzedaży w LDC w I kwartale 2019 r. o 8,2%. Mająca swoją siedzibę we Francji firma LDC jest największym producentem drobiu w EU. W ciągu ostatniego roku wartość sprzedaży w LDC wzrosła o 7,7% do 4,124 mld €, między innymi dzięki zakupowi w 2018 r. francuskich firm Favreau i Couthouis-Péridy oraz objęciu części udziałów w Doux. Ponad 17% swoich wyrobów LDC eksportuje do różnych krajów na całym świecie. LDC jest właścicielem (lub ma większościowy) udział w 75 firmach drobiarskich we Francji, Hiszpanii i Polsce.    

Bieżący numer