Pewny jest tylko brak pewności cen zbóż na światowych rynkach, natomiast pojawiają się poważne wyzwania przed europejskim (i polskim) przemysłem drobiarskim

Ceny surowców paszowych na rynkach światowych będą ulegały zmienności w najbliższym 2024 r. – twierdzą analitycy. To jedyny fakt, o którym możemy mówić z dużą dozą pewności w sytuacji trwającego na całym świecie procesu dostosowywania cen i marż – dodają.

Wyższe koszty produkcji soi, kukurydzy i pszenicy, wpływ zmian klimatycznych, poziom zapasów oraz zaburzenia łańcuchów dostaw powodują, że zarówno eksporterzy, jak i importerzy muszą na nowo ułożyć swoje plany zaopatrzenia, aby utrzymać produkcję pasz na dotychczasowym poziomie. Dotyczyć to może w głównej mierze pasz dla drobiu, ponieważ prognozy przewidują dalszy wzrost produkcji drobiarskiej w nadchodzącym 2024 r. nie tylko na świecie, ale także w Polsce.

W świetle tych wyzwań zaostrza się spór między rolnikami UE a producentami żywności na Ukrainie. Pozostanie przy dotychczasowej całkowitej liberalizacji, zgodnie z propozycjami KE, ukraińskiego eksportu na rynki UE powoduje coraz to nowe problemy już nie tylko w krajach graniczących z Ukrainą, ale także np. w Niemczech czy Francji. Obawy przed destabilizacją rynku żywności w UE budzi ponadto wzrost eksportu z Ukrainy już nie tylko produktów rolnych (zboża, oleiste, mięso drobiowe, jaja, owoce), ale także żywności przetworzonej.

O wielu nowych wyzwaniach, przed jakimi może stanąć produkcja drobiu i jaj w Polsce po wprowadzeniu rewolucyjnych zmian przepisów dotyczących sposobów chowu drobiu, jakie proponują władze UE, wypowiadają się przedstawiciele przemysłu drobiarskiego.

Twierdzą, że m.in. ograniczenie zagęszczenia kurcząt brojlerów do 11 kg/m2 (obecnie 33 kg/m2) i zwiększenie skali tuczu kurcząt wolniej rosnących (spowolnienie tempa wzrostu do 50 g/dzień) spowoduje znaczący spadek samowystarczalności sektora drobiarskiego w UE ze 113% do zaledwie 31%!

Zmiana ta poprowadzi w prosty sposób do znaczącego wzrostu importu mięsa drobiowego, koniecznego dla zaspokojenia popytu mieszkańców UE. Lub, jeśli europejskie drobiarstwo będzie chciało utrzymać dotychczasowy poziom produkcji, konieczność budowy 116 tys. nowych kurników. Wzrośnie wtedy nie tylko zużycie pasz i wody (o 15,7%), ale także poziom emisji CO2 do atmosfery (o 30%). 

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 7/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma