Dobra sytuacja polskiego drobiarstwa w nadchodzących trudnych czasach europejskiego rolnictwa

Zmienia się sytuacja na europejskim rynku rolnym. Znaczący import żywności i towarów rolnych z Ukrainy oraz krajów Mercosur w ostatnim czasie stawia pod znakiem zapytania opłacalność produkcji rolnej w krajach UE obarczonej nakazami wynikającymi ze strategii Zielonego Ładu i „Fit for 55”, a także finansowymi następstwami pandemii, wzrostu cen energii i inflacji.

W informacjach płynących z PE i KE pojawiają się zapowiedzi koniecznej reformy programów finansowego wsparcia rolników. W jakimś sensie wieloletni program wspierania produkcji rolniczej w krajach UE dotacjami spowodował obniżenie konkurencyjności, ale także ujawnił potrzebę refleksji w zakresie przydatności nowych inwestycji europejskiego rolnictwa w stosunku do produkcji rolniczej w krajach, gdzie ta produkcja pozbawiona dotacji, ale obficie korzystająca z naturalnych dobrodziejstw klimatu i żyzności gleb, jest znacznie mniej kosztochłonna.

Eksperci rynku drobiarskiego przewidują w związku z tym znaczące zmiany w strukturze własnościowej polskiego drobiarstwa. Istotnym sygnałem nadchodzących zmian może być przejęcie Indykpolu i poszerzenie bazy produkcyjnej przez Drosed kontrolowany przez francuską Grupę LDC. Międzynarodowy kapitał finansowy, zaangażowany w produkcję drobiarską, upatruje w strukturze polskiego drobiarstwa korzyści sprzyjające dalszemu rozwojowi w nadchodzących czasach.

Jednocześnie informacje płynące z branży mięsnej zapowiadają dużo większe wykorzystanie mięsa drobiowego do produkcji przetworów mięsnych. Wchodzące do społeczności konsumenckiej nowe pokolenia domagają się większego udziału w codziennej diecie produktów pochodzenia zwierzęcego, ale zawierających więcej zdrowego, wysokowartościowego i bogatego w łatwostrawne białko mięsa drobiowego.

Ważnym sygnałem ilustrującym korzystny rozwój polskiego drobiarstwa jest ogromny wzrost eksportu gęsiny. Polsce producenci gęsi w okresie od stycznia do sierpnia br. wyeksportowali o 60% więcej tuszek i elementów z gęsi aniżeli w tym samy okresie roku poprzedniego (2,9 tys. ton vs. 1,8 tys. ton). Rosnąca silna pozycja polskiej gęsiny na europejskim (głównie niemieckim) rynku stanowi dobry prognostyk dla rozwoju tej produkcji w nadchodących latach. 

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 9/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma