Konsolidacja branży drobiarskiej wymogiem czasu? Przejęcie Indykpol S.A. przez francuską Grupę LDC nową szansą dla polskich producentów indyków

Indykpol, jeden z najnowocześniejszych zakładów drobiarskich w Europie przerabiający mięso indycze, zostanie przejęty przez francuską Grupę LDC, która od ponad dwudziestu lat jest właścicielem Grupy Drosed S.A. w Polsce. Francuski inwestor i Indykpol S.A. zawarły warunkową umowę nabycia udziałów w Indykpolu, a sfinalizowanie kontraktu przewidziane jest na pierwszą połowę 2024 r.

Sprywatyzowane w 1991 r. Olsztyńskie Zakłady Drobiarskie przyjęły nazwę Indykpol i zostały przekształcone w spółkę akcyjną. W skład Grupy Indykpol wchodzą: wytwórnia pasz, wylęgarnia piskląt indyczych, własne fermy hodowlane i tuczowe oraz zakład ubojowo-przetwórczy.  Cztery centra dystrybucji umożliwiają dostarczenie pełnego asortymentu wyrobów do wszystkich regionów sprzedaży. Indykpol tworzył również centra dystrybucji swoich wyrobów zarówno w UE, jak i poza nią.

Warto podkreślić, że Grupa Indykpol, pomimo wielu wysiłków, musiała ograniczyć swoją produkcję w 2020 r. (przejście z dwóch zmian na jedną zmianę w produkcji) z powodu pandemii COVID-19, ograniczeń eksportowych wynikających z ognisk grypy ptaków w Polsce czy szalejącej inflacji. Odbudowanie dotychczasowego potencjału produkcyjnego wiąże się z koniecznością podwojenia obecnej bazy tuczowej (fermy tuczu indyków), co w obecnych warunkach jest zadaniem ogromnie trudnym, a często mało realnym (utrudnienia w budowie nowych kurników, niska cena skupowa żywca drobiowego, spadek cen sprzedaży mięsa indyczego itp.).

Transakcja będzie korzystna zarówno dla strony francuskiego przedsiębiorstwa drobiarskiego LDC, które dzięki temu znacznie zwiększy swój udział w polskim i europejskim rynku drobiarskim, ale także dla strony polskiej, która dzięki przejęciu zostanie włączona ze swoimi produktami do europejskiej sieci handlowej zarządzanej przez LDC.

Piotr Kulikowski, prezes zarządu Indykpol, w wypowiedzi w 2022 r. dla Wiadomości Spożywczych stwierdził, że „dzisiaj tak naprawdę jedynym logicznym krokiem, żeby powstały bardzo mocne zakłady indycze – ale to się odnosi również do zakładów wykorzystujących do swojej produkcji mięso kurcząt brojlerów – jest konsolidacja branży. Tak, by było mniej rzeźni, ale produkujących bardziej efektywnie niż ma to miejsce dzisiaj”.

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 7/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma