Rosja zdecydowanie utrudnia eksport ukraińskiego zboża, natomiast ukraiński przemysł drobiarski zaczyna dostosowywać swoje normy produkcji do tych obowiązujących w UE
Trwa intensywna dyskusja związana z problemami eksportu ukraińskich produktów rolnych na rynek UE. Władze Ukrainy domagają się kontynuacji bezcłowego nie objętego odpowiednimi kontyngentami dostępu do wewnątrzunijnego rynku dla swoich zbóż, roślin oleistych i olejów, owoców, a także dla mięsa drobiowego i jaj. Niestety, nagły napływ znaczących ilości ukraińskich zbóż, mięsa drobiowego czy jaj, często w niskich cenach, stanowi poważne zagrożenie dla stabilnego utrzymania wrażliwej równowagi na europejskim rynku rolnym.
Przypomnijmy chociażby, że UE jest największym producentem pszenicy na świecie (139 mln ton w 2022 r.) i znaczącym eksporterem tego ziarna na globalnym rynku. Produkcja pszenicy w 2022 r. wynosiła w Chinach 137 mln ton, w Indiach 109 mln ton, w Rosji 75 mln ton, a w USA 45 mln ton. Zerwanie przez Rosję porozumienia w sprawie czarnomorskiego korytarza humanitarnego dla eksportu ukraińskiego zboża, wojenna blokada morskiego transportu w tym regionie, niszczenie ukraińskiej infrastruktury portowej służącej magazynowaniu i załadunkowi zboża na statki oraz rosyjska propozycja eksportu zbóż w dumpingowych cenach w zasadniczy sposób zmienia dotychczasowe zasady eksportu ukraińskiego zboża.
Presja ukraińskich władz na KE w celu ułatwienia importu ukraińskich zbóż na europejski rynek prawdopodobnie ma nikłe szanse powodzenia wobec nadwyżki zbóż w UE, która sama jest eksporterem zbóż, oraz braku odpowiedniej infrastruktury transportowo-magazynowej w przyfrontowych krajach, przy czym nawet niewielkie ilości ukraińskiego zboża spowodują napięcia na wewnętrznych rynkach tych krajów.
Podobne problemy zagrażające równowadze rynkowej może stwarzać niekontrolowany import ukraińskiego mięsa drobiowego i jaj. Niestety, w dłuższej perspektywie czasu trudno będzie całkowicie uniknąć napływu ukraińskiego mięsa drobiowego i jaj do UE. Holdingi rolne na Ukrainie równocześnie bowiem starają się dostosować normy produkcji drobiu i jaj do tych, jakie obowiązują obecnie w UE.
Przykładem takiego postępowania jest budowa nowej fermy kur niosek w rejonie Równego (zachodnia Ukraina). Krupiecka Korporacja Rolnicza planuje uruchomić w najbliższym czasie fermę o obsadzie 400 tys. kur niosek, w której będą obowiązywały wszystkie normy unijne, dzięki czemu eksport jaj na rynek europejski nie powinien stanowić problemu, przynajmniej z dotychczasowego powodu. Inwestycja holdingu jest silnie wspierana przez lokalne władze administracyjne.