Niepokojące praktyki mediów w publikowaniu informacji o zagrożeniach żywności dla naszego zdrowia
Wydarzenia, jakie miały ostatnio miejsce (wirus grypy ptaków H5N1 wykryty u padłych kotów i w mięsie drobiowym czy wstrzymanie przez Ukrainę i Białoruś importu drobiu i jaj z powodu dwóch ognisk rzekomego pomoru drobiu na terenie Polski) ponownie stawiają problem wiarygodności konsumentów do producentów wyrobów drobiowych, w tym do jakości mięsa drobiowego i jaj. Wiarygodności obejmującej szeroko rozumiane bezpieczeństwo kupowanych produktów żywnościowych wytworzonych z mięsa drobiowego i jaj dla naszego zdrowia, bezpośrednio związane z obowiązkiem dbania o właściwą ich jakość.
Wymagania systemów jakości objęte regulacjami prawnymi obowiązującymi zarówno w Polsce, jak i w UE, są coraz bardziej wyśrubowane i restrykcyjne. Producenci muszą się do nich stosować. A czy konsumenci dokonując zakupów żywności są przygotowani do prawidłowego odczytania różnych znaków i informacji zapewniających o przestrzeganiu przez producentów obowiązujących przepisów, które znajdują się na opakowaniu i etykiecie danego produktu żywnościowego? Przeprowadzone badania wskazują, że zdecydowana większość konsumentów nie orientuje się w gąszczu obowiązujących przepisów. Po prostu ufa, że dany produkt jest bezpieczny dla zdrowia i najczęściej szuka tych produktów, które są najtańsze.
Niestety, ale dla bardzo wielu ludzi źródłem informacji na temat zagrożenia kupowanej żywności dla naszego zdrowia są media, w tym prasa, radio i tv, ale także portale społecznościowe. Ludzie uznają te źródła za w pełni wiarygodne. Niestety, nie jest to prawda!
Nie do końca prawdziwe informacje budzą niepokój, a nawet panikę wśród konsumentów. Niefrasobliwość niektórych publicystów w swobodnym traktowaniu podawanych informacji jest w tym przypadku najlepszym przykładem takiej nierzetelności. I na nic się zdają zamieszczane potem sprostowania, wypowiedzi autorytetów prostujące podawane informacje na konferencjach prasowych, apele o niewprowadzanie opinii publicznej w błąd.
Kto ma zresztą czas i chęć, aby docierać do sprostowań publikowanych na stronach producentów czy organizacji zrzeszających producentów? Najczęstszą odpowiedzią bardzo wielu ludzi jest stwierdzenie, że powiedziała to taka osoba w tv lub radio czy napisała to taka gazeta. Wynika z tego, że moc oddziaływania mediów na opinię ludzi jest przeogromna! A jeśli tak jest, to również odpowiedzialność mediów za wiarygodność podawanych informacji powinna być przeogromna…