Ukraina próbuje ułożyć handlowe relacje z UE w sprawie eksportu produktów rolnych, w tym także mięsa drobiowego i jaj, na rynek wewnątrzunijny
Całkowite otwarcie wewnątrzunijnego rynku przez KE na bezcłowy nieograniczony żadnymi kontyngentami eksport produktów rolnych z Ukrainy został wprowadzony ponad rok temu. Celem takiej decyzji była chęć udzielenia pomocy państwu ukraińskiemu walczącemu przeciwko agresji rosyjskiej. Udzieleniem takiej pomocy było też uruchomienie pod auspicjami ONZ korytarza zbożowego, pozwalającego na eksport ukraińskiego zboża przez czarnomorskie porty.
Niestety, zawirowania na globalnych rynkach rolnych (inflacja, spadek cen zbóż, wzrost kosztów transportu morskiego) wywołały w pierwszych miesiącach 2023 r. poważne napięcia w początkowo dość sprawnie działającym eksporcie ukraińskiego zboża. Spowolniony eksport czarnomorski w naturalny sposób spowodował intensyfikację eksportu ukraińskich zbóż do UE, głównie zaś do pięciu krajów graniczących bezpośrednio z Ukrainą (Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria). W odpowiedzi na protesty rolników rządy tych pięciu krajów wprowadziły w kwietniu br. zakaz importu zbóż z Ukrainy, potwierdzony następnie przez KE i obowiązujący do września br. Zakaz importu ukraińskiego zboża wprowadziła ostatnio także Turcja.
Przy okazji okazało się, że pomoc UE w eksporcie produktów rolnych z Ukrainy nie jest właściwie skierowana do ukraińskich rolników, ale raczej do ukraińskich oligarchów, którzy są współwłaścicielami rolniczych holdingów, często z udziałem zagranicznych podmiotów, które są zarejestrowane w rajach podatkowych. Napięcia dotyczą także eksportu ukraińskich produktów drobiarskich do UE. Polska jest krajem najbardziej zainteresowanym pozytywnym rozwiązaniem obecnych napięć, ponieważ jest największym eksporterem mięsa drobiowego i jaj na rynek wewnątrzunijny.
Intensywnie prowadzone dwustronne i wielostronne rozmowy międzyrządowe wydają się być jedyną drogą, która pozwoli wyjaśnić powstałe nieporozumienia i wypracować takie rozwiązania, które będą z pożytkiem obowiązywać zarówno na Ukrainie, jak i w UE. Na skutek agresywnych działań rosyjskich Ukraina jest bowiem niejako skazana na eksport znacznej ilości produktów rolnych do krajów UE. Jeśli tak, to ukraińscy producenci rolni muszą być zobowiązani m.in. do rygorystycznego przestrzegania unijnych norm i przepisów sanitarno-weterynaryjnych, także w produkcji drobiu i jaj.