Wysokie zbiory pszenicy i kukurydzy w Polsce pozytywną informacją dla przemysłu drobiarskiego; niepewna sytuacja kontynuacji eksportu ukraińskiego zboża
Niezwykle ważną informację dla polskiego przemysłu drobiarskiego (i paszowego) podał KOWR. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w oparciu o szacunkowe dane GUS informuje o rekordowo wysokich zbiorach zbóż w Polsce, które mogą wynieść ok. 36 mln ton (o 4% więcej r/r). Wysokie zbiory zbóż mogą wskazywać na utrzymanie się stabilnych cen paszy dla drobiu, co wobec spodziewanych wahań cen sprzedaży mięsa drobiowego i jaj przez zakłady drobiarskie, a tym samym wahań cen skupu żywca i jaj, może być ważną informacją dla producentów drobiu i jaj w Polsce.
Zbiory pszenicy szacowane są na 13,5 mln ton (o 11% więcej r/r), a pszenżyta na 5,6 mln ton (o 2% więcej r/r). Oczekuje się, że w porównaniu do ub.r. zbiory żyta mogą być niższe o 5% (2,4 mln ton), jęczmienia o 6% (2,8 mln ton), owsa o 7% (1,5 mln ton), natomiast mieszanek zbożowych nawet o 43% (1,3 mln ton).
Analitycy GUS spodziewają się nadzwyczajnie wysokich plonów kukurydzy. Wobec zwiększonej powierzchni zasiewów zbiory tego tak bardzo ważnego dla drobiarstwa zboża mogą być wyższe nawet o 16% w porównaniu r/r (ok. 8,7 mln ton). Podaż zbóż na polskim rynku jest obecnie niewielka, ale mimo to w pełni pokrywa popyt.
Ceny zbóż na międzynarodowych giełdach wahają się nieznacznie (± 3-4%) i są raczej stabilne. Niestety, analitycy rynku zbożowego spodziewają się, że w związku z zawieszeniem w ostatnim czasie przez Rosję udziału w ukraińskim porozumieniu zbożowym (porozumienie zawarte w lipcu br. wygasa 22 listopada br.) podaż zbóż w niektórych regionach świata może być niższa i w związku z tym cena na giełdach w perspektywie kilku najbliższych miesięcy może ulec większym wahaniom.
Wprawdzie przedstawiciele Turcji, ONZ i Ukrainy deklarują dalszą współpracę w zakresie eksportu zbóż z czarnomorskich ukraińskich portów, ale ta kontynuacja zależy od zawarcia nowego układu z Rosją i zagwarantowania bezpieczeństwa zbożowym transportom w tzw. korytarzu humanitarnym na Morzu Czarnym.