Czyżby zaczęły pojawiać się jakieś oznaki lepszych czasów? A może to tylko efekt nadchodzącej stagflacji?
W powodzi pesymistycznych wiadomości są też takie bardziej optymistyczne! Najnowsze dane dotyczące Indeksu cen żywności FAO wskazują, że ceny nabiału, mięsa, zbóż, olejów roślinnych i cukru na świecie nadal spadają i kształtują się obecnie na poziomie sprzed wybuchu wojny Rosji z Ukrainą. Indeks cen żywności FAO składa się z 5 subindeksów (ceny nabiału, zboża, mięsa, olejów roślinnych i cukru) i przyjmuje jako 100 pkt. średni poziom cen tych pięciu rodzajów żywności w latach 2015-2016.
W lipcu br. indeks cen żywności FAO wyniósł 140,9 pkt., co oznacza, że w porównaniu do czerwca, kiedy wynosił 154,2 pkt., spadł o 13,3 pkt (ok. 8,6%). Ceny żywności tanieją już czwarty miesiąc z rzędu, a spadek w lipcu jest wyjątkowo duży. Tak znaczący spadek światowych cen żywności w ciągu miesiąca zanotowano po raz pierwszy od ponad 14 lat, głównie dzięki spadkom cen olejów i zbóż!
Indeks cen zbóż spadł w lipcu o 19,1 pkt. (ok. 11.5%) i praktycznie dotyczy wszystkich gatunków zbóż. Najbardziej potaniała pszenica (o 14,5%), głównie z powodu odblokowania eksportu z Ukrainy, a także coraz większej oferty sprzedaży pszenicy z nowych zbiorów. Odblokowanie ukraińskich portów oraz wcześniejsze zbiory w Brazylii i Argentynie wpłynęły także na spadek światowych cen kukurydzy o 10,7%.
Niewiele spadł indeks światowych cen mięsa (o 0,5%), głównie dzięki utrzymującemu się wysokiemu popytowi na mięsa drobiowe, które z powodu niskiej podaży (grypa ptaków) osiąga na świecie rekordowe ceny.
Staniał też cukier, którego indeks ceny w lipcu wyniósł 112,8 pkt (spadek w porównaniu do czerwca o 3,8%). Spadek cen cukru na świecie trwa już trzeci miesiąc z rzędu. Cena cukru jest najniższa od pięciu miesięcy, głównie z powodu niskiego popytu oraz spadku cen etanolu, produkowanego m.in. z cukru. Duża produkcja cukru w Brazylii i Indiach powoduje, że podaż znacznie przewyższa popyt.
Analitycy rynku żywnościowego twierdzą, że niższe ceny żywności na świecie spowodują spadek cen żywności w Polsce, dzięki czemu wyhamuje także inflacja, a może nawet zacznie spadać. Dodatkowym czynnikiem antyinflacyjnym jest proces umacniania się złotego w stosunku do euro i dolara.