Tańsze zboża z nowych zbiorów, skażenie bakteriami Salmonella nie tylko wyrobów drobiarskich oraz niższe spożycie jaj przez Polaków
Na giełdach zbożowych ceny zbóż z ubiegłorocznych zbiorów uległy niewielkiemu obniżeniu w porównaniu do cen oferowanych pod koniec lutego, kiedy wybuchła wojna na Ukrainie, ale nadal są znacznie wyższe od cen oferowanych przy zakupie zbóż w kontraktach na nowe zbiory (Paryż, MATIF – kukurydza w czerwcu 318 €/tonę, w listopadzie 296 €/tonę, pszenica w maju 363 €/tonę, we wrześniu 342 €/tonę).
Ponadto okazuje się, że kupujący zboża na giełdach w USA i UE po zamknięciu dostaw z Ukrainy skierowali swoje zainteresowanie głównie w kierunku Indii. Fakt ten świadczy o tym, że rynek zbóż w kontraktach futures uwzględnia brak dostaw zbóż z Ukrainy, gdzie z powodu wojny utrudnione są zasiewy i utrzymanie upraw ozimych, a ponadto – przynajmniej na razie – nie ma możliwości eksportu ukraińskiego zboża statkami z portów czarnomorskich (eksport kolejowy i samochodowy jest znikomy). Ukraiński AgroConsult przewiduje mniejsze zbiory kukurydzy w br. o 55% przy mniejszej powierzchni zasiewów o 40%.
Media w Polsce poinformowały w ostatnich dniach o dwóch przypadkach skażenia wyrobów drobiarskich bakteriami Salmonella: świeży filet z piersi kurcząt i świeża ćwiartka z kurczaka oraz hamburger drobiowy classic. Skażone wyroby zostały wycofane ze sprzedaży, a numery partii podane do wiadomości publicznej.
Natomiast zupełnie niespodziewanie bakterie Salmonella „zaatakowały” wyroby firmy Ferrero z popularnej, zwłaszcza wśród dzieci, serii „Jaja-Niespodzianki”, m.in. Kinder Suprise, Kinder Suprise Maxi, Kinder Mini Eggs i Schokobons. W ostatnich tygodniach służby medyczne i sanitarne wykryły w całej Europie ponad sto przypadków salmonellozy spowodowanych spożyciem „niespodzianek” z firmy Ferrero, co potwierdziły przeprowadzone badania; skażone wyroby zostały natychmiast wycofane ze sprzedaży. Skażone Salmonellą wyroby zostały wyprodukowane w belgijskich zakładach w Arlon należących do koncernu Ferrero. Władze sanitarne w Belgii zamknęły zakład w Arlon do czasu przeprowadzenia przez firmę wymaganych przepisami procedur naprawczych oraz przedstawienia kompletu informacji o bezpiecznej produkcji.
W Polsce rośnie produkcja jaj, spada natomiast ich spożycie, które wyniosło w latach 2019/2020 średnio 156-157 szt./mieszkańca (jedno z niższych na świecie) i było mniejsze o ponad 22-25% w porównaniu do spożycia dekadę wcześniej; spożycie jaj przed 2011 r. wynosiło ponad 200 szt./mieszkańca. Wydaje się, że jednym z powodów jest relatywnie wysoka cena jaj w porównaniu do innych produktów żywnościowych pochodzenia zwierzęcego, chociażby mięsa drobiowego, zwłaszcza togo sprzedawanego w promocji. Ze względu na swoje walory zdrowotne jaja powinny jednak stanowić podstawę wyżywienia, zwłaszcza dzieci, młodzieży oraz osób starszych.