MRiRW uspokaja producentów drobiu i twierdzi, że nie ma obaw o brak zboża na krajowym rynku
Producenci drobiu w Polsce z niepokojem obserwują wzrost cen sprzedaży zbóż w ostatnich kilku tygodniach na światowych i krajowych giełdach, spowodowane w głównej mierze całkowitym zatrzymaniem eksportu zbóż z portów czarnomorskich w wyniku trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej na terenach słusznie określanych mianem „spichlerza światowego”. Ukraina i Rosja mają 30% udział w światowym eksporcie pszenicy i 15% udział w eksporcie kukurydzy. W przypadku kukurydzy import do państw UE z południowej Europy wynosi nawet 30%. Dotychczasowi główni importerzy czarnomorskiego zboża (kraje południowo-europejskie, azjatyckie i Afryki Płn.) pilnie poszukują nowych dostawców.
Analitycy krajowego rynku zbożowego wskazują, że po pierwszych znaczących podwyżkach obecnie ceny sprzedaży i kontraktów terminowych na zboża stabilizują się, a nawet można zaobserwować nieznaczny ich spadek. Izba Zbożowo-Paszowa twierdzi, że Polska nie jest uzależniona od importu ukraińskiej pszenicy czy kukurydzy, a wstrzymanie eksportu ukraińskiego zboża nie zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Polski.
Wprawdzie w ostatnich tygodniach polscy importerzy wwieźli z Ukrainy do Polski kilka tysięcy ton kukurydzy wykorzystując do tego transport kolejowy, ale import ten jest niewielki w stosunku do krajowego zapotrzebowania i stanowi poważne wyzwanie logistyczne z powodu szerokich torów, utrudnionej odprawy granicznej oraz braku odpowiedniej ilości samochodów potrzebnych do rozładunku wagonów.
MRiRW twierdzi, że niepotrzebnie różne środowiska wprowadzały panikę obawiając się braku zbóż na krajowym rynku z powodu ewentualnego nadmiernego eksportu, ponieważ praktycznie od chwili wybuchu wojny na Ukrainie eksport zbóż w polskich portach całkowicie ustał. Potwierdza to Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, która ma obowiązek wystawiania świadectw fitosanitarnych eksporterom zboża poza granice UE. Od 24 lutego nie wydaliśmy żadnego świadectwa na eksport polskiego zboża – informuje Agnieszka Sahajdak, dyrektor Biura Nadzoru Fitosanitarnego i Współpracy Międzynarodowej GIORiN. Świadectwa takie nie obowiązują w przypadku eksportu wewnątrzunijnego.
Jeśli będą podejmowane próby eksportu polskiego zboża, które mogłyby destabilizować rynek zbożowy w Polsce, to podejmiemy odpowiednie decyzje, aby skutecznie chronić bezpieczeństwo żywnościowe i paszowe w Polsce – informuje MRiRW.