Czy zaostrzenie sytuacji na Ukrainie będzie miało wpływ na efektywność ukraińskiej produkcji drobiarskiej?

Niepokojące wiadomości napływające z Ukrainy o agresywnych militarnych działaniach Rosji, zmierzające do objęcia pełnej kontroli administracyjno-wojskowej nad obwodami Ługańskim i Donieckim, powodują stan wysokiego napięcia nie tylko w samej Ukrainie i państwach graniczących z Ukrainą, ale także w całej UE.

Ze względu na wysoki stopień niepewności co do dalszego rozwoju sytuacji na Ukrainie importerzy ukraińskiego mięsa drobiowego i jaj wyrażają obawy, czy ukraińskim firmom uda się utrzymać dotychczasowe umowy i plany eksportu. Dla niektórych ukraińskich firm bowiem największym zagrożeniem może być utrata zaplecza produkcyjnego znajdującego się w okręgach, które niespodziewanie ogłosiły niepodległość. Utrata majątku przez firmy drobiarskie miała miejsce już wcześniej podczas tzw. aneksji Krymu.

Obawy mają również inwestorzy zagraniczni, w tym także polscy, którzy dotychczas inwestowali na Ukrainie i rozwijali obustronną współpracę, także w sektorze drobiarskim. Militarne działania rosyjskie spowodowały ograniczenie importu przez Ukrainę produktów żywnościowych (zmniejszenie zapasów, kupowanie z dnia na dzień), co zaostrzyło warunki zapłaty oraz utrudnia logistykę dostaw.

Pomimo wysokiego napięcia i braku pewności ukraińscy producenci starają się uspakajać swoich zagranicznych klientów twierdząc, że agresywne działania Rosji nigdy nie były powodem do wstrzymywania działalności gospodarczej. „Na razie wszystko działa stabilnie i zgodnie z planem” – twierdzi Siergiej Kasjanow, przewodniczący rady dyrektorów ukraińskiego holdingu rolniczego KSG Agro.

Czy tak będzie też w najbliższej przyszłości? Tego nie wie nikt, ale na Ukrainie wszyscy mają nadzieję, że pomimo ogromnych napięć produkcję drobiarską uda się utrzymać na dotychczasowym poziomie.

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 4/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma