Wirusy ptasiej grypy ciągle stanowią poważne zagrożenie dla przemysłu drobiarskiego
Wprawdzie trwająca od prawie dwóch lat pandemia COVID-19 i pozorne nasze przyzwyczajenie do powtarzających się lockdownów jakby złagodziło obawy przed zakażeniami wirusami, to nieprzerwanie powracające informacje o kolejnych ogniskach zakażenia drobiu i dzikich ptaków wirusem ptasiej grypy HPAI wskazują, że zagrożenie jest cały czas aktualne.
W pierwszym tygodniu grudnia br. wykryto w Polsce 11 ognisk ptasiej grypy (zakażenie wirusem HPAI), w tym 8 ognisk na terenie woj. wielkopolskiego (powiaty turecki i kaliski) oraz 3 ogniska na terenie woj. łódzkiego (pow. poddębicki). Koniecznemu ubojowi poddanych zostało ok. 97 tys. kaczek, 8,5 tys. gęsi oraz prawie 20 tys. drobiu różnych gatunków. Jak podały służby weterynaryjne, w wyniku zakażenia wirusem HPAI fermowy tucz kaczek w powiecie tureckim praktycznie uległ likwidacji.
Warto podkreślić, że w wyniku zakażenia wirusem HPAI w Polsce w okresie od początku listopada do 7 grudnia zostało zlikwidowanych prawie 1,14 mln szt. drobiu (dane GIWet). Cały czas trwają wzmożone działania służb weterynaryjnych nad ograniczeniem rozprzestrzeniania się wirusa HPAI, w tym restrykcyjne kontrole stanu bioasekuracji w fermach drobiu na tych terenach, gdzie istnieje największe prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnych ognisk.
Specjaliści spodziewają się, że zagrożenie może potrwać do marca/kwietnia przyszłego roku, m.in. z powodu jesiennych i wiosennych przelotów dzikiego ptactwa. Wprawdzie wirus ptasiej grypy HPAI nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi, ale wiele krajów zawiesza import mięsa i wyrobów drobiowych z krajów, w których stwierdzono ogniska zakażenia wirusem HPAI, obawiając się zawleczenia wirusa HPAI do własnych ferm. Zakazy importu stanowią bardzo poważny problem dla polskiego przemysłu drobiarskiego.
Z zakażeniem drobiu wirusem HPAI walczą też służby weterynaryjne w krajach UE oraz na terenie W. Brytanii. W tym ostatnim przypadku konieczności uboju i utylizacji poddanych zostało ok. 500 tys. szt. drobiu w 40 fermach (w ub.r. z powodu zakażenia wirusem HPAI wybito drób w 26 fermach). Brytyjskie ministerstwo rolnictwa nie przewiduje z tego powodu trudności w zaopatrzeniu ludności w produkty drobiarskie, ale sytuacja jest poważnie niepokojąca.