Niepewna stabilizacja produkcji mięsa drobiowego w Polsce
Produkcja mięsa drobiowego w Polsce (liczona w tys. ton) po zawirowaniach związanych z pandemią COVID-19 i zakażeniami wirusem ptasiej grypy ustabilizowała się na nowym nieco niższym poziomie. W II kw. br. wyprodukowano o 10% mniej mięsa drobiowego aniżeli w I kw.; spadek o 73 tys. ton. W porównaniu do II kw. ub.r. produkcja była mniejsza o 57 tys. ton (spadek o 8%), przy czym produkcja w II kw. ub.r. wzrosła o 5% w porównaniu do I kw. ub.r., zupełnie inaczej aniżeli w br.
Cena skupu kurcząt brojlerów wzrosła w okresie grudzień 2020 r./czerwiec 2021 r. o 35%, natomiast indyków aż o 54%, przy czym w sierpniu br. ceny skupu kurcząt brojlerów ustabilizowały się na poziomie średnio 4,2 zł/kg żywca, natomiast ceny skupu indyków spadły o 22% i wynoszą w połowie sierpnia br. średnio 5,1 zł/kg (podobnie jak na początku lutego br.).
Wyższe ceny skupu oraz mniejsza podaż wpłynęły na wzrost cen sprzedaży mięsa drobiowego, zarówno w kraju, jak i w eksporcie, dzięki czemu przychód (i zysk) firm drobiarskich w zasadzie nie obniżył się. Ale wg opinii ekspertów sytuacja ta nie jest zbyt korzystna dla polskiego przemysłu drobiarskiego, ponieważ z tego powodu słabsza jest cenowa konkurencyjność mięsa drobiowego wobec wieprzowiny, zarówno na rynku krajowym, jak i europejskim (w III kw. br. obserwuje się nadprodukcję wieprzowiny w UE z powodu mniejszego importu przez Chiny), a także wobec tańszego mięsa drobiowego importowanego do UE z krajów pozaeuropejskich (Brazylia, Ukraina, Tajlandia).
Eksperci rynku drobiarskiego sygnalizują, że bardzo poważnym zagrożeniem dla dalszej stabilizacji produkcji mięsa drobiowego w Polsce mogą być w najbliższej przyszłości przede wszystkim ograniczenia wynikające z nadchodzącej na świecie czwartej fali pandemii COVID-19 (powstrzymanie turystyki, lockdown sektora HoReCa) i wynikające z tego trudności eksportu nadwyżki produkowanego w Polsce mięsa drobiowego.