Kłopoty polskich firm drobiarskich z eksportem niektórych asortymentów mięsa drobiowego do UK
Niespodziewana likwidacja milionów kurcząt brojlerów na fermach w woj. mazowieckim i wielkopolskim z powodu zakażenia ptaków wysoce zjadliwym szczepem H5N8 wirusa ptasiej grypy spowodowała poważne zamieszanie w realizacji dotychczasowego programu produkcji mięsa drobiowego w Polsce, m.in. w zakresie eksportu poszczególnych elementów tuszek zgodnie z wcześniejszymi zamówieniami ze strony importerów.
Brytyjska firma Birtwistles, która na terenie UK realizuje głównie zamówienia sieci HoReCa na mięso drobiowe, wystosowała ostrzeżenie do swoich klientów, że z powodu licznych przypadków wystąpienia ognisk zakażenia drobiu w Polsce wirusem ptasiej grypy i konieczności likwidacji zakażonych kurcząt nastąpiło ograniczenie eksportu elementów drobiowych z Polski. Fakt ten spowodował brak na brytyjskim rynku ok. 40% małych filetów piersi kurcząt, niezbędnych do przygotowania popularnych w W. Brytanii drobiowych burgerów.
Glenn Eastwood, dyrektor ds. produkcji w Birtwistles, twierdzi, że firma wprawdzie podejmuje wszelkie możliwe środki dla rozwiązania niespodziewanego problemu, ale jednocześnie przyznaje, że poważne problemy z importem mięsa drobiowego z krajów UE mogą potrwać jeszcze dwa-trzy miesiące.
Tymczasem z coraz większą ofertą mięsa drobiowego na brytyjskim rynku występuje MHP, ukraiński potentat drobiowy. W wyniku decyzji związanych z wdrożeniem w życie postanowień Brexitu Polska stała się dla brytyjskich importerów „trzecim krajem” i tym samym utraciła dotychczasowe przywileje celne obejmujące członków UE w wewnątrzunijnym obrocie towarami. Teraz polski przemysł drobiarski chcąc realizować eksport mięsa drobiowego do UK będzie musiał zmagać się z konkurencją firm ukraińskich, brazylijskich, tajlandzkich i amerykańskich.