Nowa metoda oznaczania bakterii Campylobacter w stadach brojlerowskich nadzieją na zmniejszenie ryzyka zakażenia się konsumentów

 

W 2018 r. zanotowano w krajach UE ponad 246,5 tys. przypadków zakażenia przewodu pokarmowego, przy czym najczęstszą (ponad 70%) przyczyną zakażenia były bakterie Campylobacter. Kampylobakterioza jest nadal jedną z najgroźniejszych chorób na całym świecie wywołanych drobnoustrojami chorobotwórczymi spożywanymi wraz ze skażoną żywnością.

Bakterie te z powodzeniem bytują w wielu stadach kurcząt brojlerów, a niewykryte w odpowiednim czasie stanowią poważne zagrożenie skażenia tuszek w ubojni, a następnie źródło groźnych zakażeń u ludzi.

Wobec trwającego dotychczas kilka dni badania próbek pobranych z kurnika brojlerowskiego odchodów w kierunku obecności bakterii Campylobacter i opóźnionej z tego powodu możliwości leczenia skażonych kurcząt nadzieję na przyspieszenie tego działania dały wyniki badań przeprowadzonych przez zespół duńskich naukowców. W opublikowanej w 2009 r. pracy (Olsen i in., Applied and Environmental Microbiology) stwierdzili oni, że obecność bakterii Campylobacter w kurniku można znacznie szybciej wykryć pobierając próbki powietrza zamiast dotychczasowych próbek odchodów.

Przyjęta w 2017 r. przez UE regulacja zobowiązująca europejski przemysł drobiarski do skutecznego zwalczania skażenia stad brojlerowskich bakteriami Campylobacter była bezpośrednim powodem powołania międzynarodowego zespołu naukowców z Danii, Włoch, Polski, Czech i Norwegii, który opracował i przetestował w warunkach fermowych nową metodę pobierania próbek powietrza w kurnikach brojlerowskich i oznaczania w nich obecności bakterii Campylobacter. Badanie to trwa obecnie ok. 2 godzin, co pozwala skutecznie ustrzec się przed skierowaniem kurcząt skażonych tymi groźnymi bakteriami do uboju i znacznie zmniejszyć ryzyko zakażenia konsumentów.

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 4/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma