Bezpieczeństwo żywności nabiera nowego znaczenia w świetle pandemii COVID-19
Pandemia COVID-19 ciągle trwa i pomimo niesamowitych wysiłków władz i służb medycznych nie udaje się jej skutecznie opanować. Miliony osób zarażonych wirusem COVID-19 i zmarłych na całym świecie (na dzień 25 maja br. zakażonych jest ponad 5,5 mln, zmarłych ponad 346 tys.) oraz związane z tym ogromne problemy ekonomiczne i gospodarcze muszą budzić wśród ludzi zrozumiały niepokój.
Obawy o zdrowie i bezpieczeństwo żywności nabierają w tej sytuacji całkiem nowego znaczenia. Szczególną okazją do szerokiej dyskusji na temat niezbędnych rozwiązań w tym zakresie był II Światowy Dzień Bezpieczeństwa Żywności (7 czerwca 2020 r.), który z inicjatywy pani Awilo Ochieng-Pernet, przewodniczącej Komisji Kodeksu Żywnościowego FAO/WHO został ustanowiony w grudniu 2018 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ i od 2019 r. jest obchodzony corocznie 7 czerwca.
Ponad 600 mln ludzi na świecie choruje co roku po spożyciu skażonej żywności, spośród których ponad 420 tys. umiera z tego powodu. Koszt leczenia chorych w krajach biednych i słabo rozwiniętych, gdzie opieka medyczna jest na niskim poziomie, wynosi (wg wyliczeń Światowego Banku) ok. 9,2 mld USD rocznie, natomiast w USA, gdzie opieka medyczna jest znacznie bardziej kosztowna, koszt leczenia chorych z powodu zatruć pokarmowych wynosi ponad 15 mld USD. Podobnie jest w krajach UE. Przy czym prawdopodobnie z powodu braku rejestru wszystkich przypadków, podobnie jak w COVID-19, liczba chorych (i ponoszonych strat) jest znacznie większa.
Globalizacja i eksport żywności na ogromną skalę stanowią poważne wyzwanie dla służb zarządzających bezpieczeństwem żywności w każdym kraju, zwłaszcza wtedy, gdy produkowana żywność jest sprzedawana do innych krajów. Dotyczy to także produktów drobiarskich. Przeprowadzone ostatnio badania w kilku krajach UE wskazują, że ok. 35% przypadków zachorowań powstaje z powodu niedbałego przygotowania posiłków w domowej kuchni.