Wyższa zawartość dwutlenku węgla w klujniku wpływa pozytywnie na pisklęta

Od wielu lat uważano, że stosunkowo znaczny wzrost ilości CO2 w klujniku w ostatnich godzinach poprzedzających klucie się piskląt jest szkodliwy dla embrionu w jego końcowym rozwoju. Jednakże prowadząc obserwacje warunków naturalnego wysiadywania jaj przez kwokę stwierdzono, że zawartość CO2 w powietrzu wokół jaj w końcowej fazie przed kluciem wzrasta nawet dziesięciokrotnie; kwoka wtedy nawet stara się „chronić” jaja przed dopływem świeżego powietrza!

Wiadomo, że optymalny przebieg lęgu i klucia się piskląt zależy od prawidłowego poziomu trzech parametrów: temperatury, wilgotności oraz zawartości CO2 i O2. W końcowej fazie klucia zawartość tlenu w worku powietrznym w jaju spada do 14,2%, natomiast zawartość dwutlenku węgla wzrasta do 5,6%. Wbrew pozorom taka stosunkowo krótko trwająca sytuacja nie wpływa negatywnie na kondycję mającego wykluć się za kilka godzin pisklęcia, ale wręcz jest konieczna dla pełnego uruchomienia jego płuc i przejścia do oddychania powietrzem z zewnątrz.

Prawdopodobnie nagły wzrost zawartości CO2 w jaju w końcowej fazie rozwoju embrionu jest swego rodzaju stresem dla mającego się wykluć pisklęcia i wręcz przyspiesza jego wyklucie. Przeprowadzone doświadczenia potwierdzają, że zwiększenie koncentracji CO2 w klujniku do 0,8% znakomicie stymuluje proces klucia się piskląt powodując m.in. skrócenie czasu trwania tzw. „okna klucia (wylęgu)” oraz pozytywnie wpływa na kondycję piskląt.

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 9/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma