Wyzwania związane z ryzykiem rozprzestrzeniania się wirusów ptasiej grypy
Praktycznie z każdym dniem Inspekcja Weterynaryjna powiadamia o nowych przypadkach ptasiej grypy na terenie Polski; ostatnio na fermach indyków w Wielkopolsce (pow. szamotulski i ostrowski) i Warmii (pow. iławski). Wysoce zjadliwy wirus ptasiej grypy H5N8 atakuje drób również w wielu krajach europejskich (Czechy, Ukraina, Bułgaria, Słowacja, Węgry, wcześniej W. Brytania), azjatyckich i afrykańskich. Wirus ptasiej grypy wykryto też u dzikich ptaków (Niemcy).
Chociaż przymusowa utylizacja chorego drobiu oraz wprowadzenie stref ograniczających ruch drobiu wokół zakażonych ferm znacznie zmniejszają ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się zjadliwego wirusa ptasiej grypy, to nadal poza kontrolą pozostaje dzikie ptactwo (gołębie, kaczki, gęsi), które jest głównym rezerwuarem wirusów ptasiej grypy, a które przemieszczając się w swobodny sposób może zakażać kolejne fermy drobiu (wiosenne przeloty ptaków na tereny lęgowe oddalone od zimowisk o setki, a nawet tysiące kilometrów). Wirus ptasiej grypy wykryto ostatnio u dzikich ptaków w Niemczech. Nikt też nie zbiera wszystkich padłych dzikich ptaków i nie poddaje ich systematycznemu badaniu w laboratoriach na obecność wirusów ptasiej grypy.
Dlatego tak ważne jest wprowadzenie podwyższonych standardów bioasekuracji praktycznie na każdej fermie, jeśli wiadomo, że wirusy ptasiej grypy mogą rozprzestrzeniać się kropelkowo w powietrzu, a także poprzez odchody, wodę, pasze, odzież roboczą i środki transportu.
WHO wprowadziło nowe rozszerzone zalecenia przestrzegania higieny dla ludzi, zwłaszcza przebywających na terenach skażonych oraz mających styczność z zakażonym drobiem, aby skutecznie uchronić się przed zakażeniem wirusami grypy, a także ograniczyć ryzyko niekontrolowanego roznoszenia wirusów w środowisku.