Przypadki zakażenia drobiu wirusem ptasiej grypy stanowią poważne zagrożenie dla polskiego eksportu drobiu
Wysoce zjadliwy wirus zaatakował stada drobiu na terenie województw lubelskiego (w chowie fermowym i przyzagrodowym) i wielkopolskiego (stado kur nieśnych); na dzień 6 stycznia ustalono dziewięć ognisk. Zgodnie z przepisami wojewodowie wydali rozporządzenia określające granice stref: zapowietrzonej i zagrożonej oraz zakazy/nakazy obowiązujące na tych obszarach.
Jednocześnie rozpoczęto likwidację chorych ptaków wypłacając właścicielom ptaków odpowiednie odszkodowania. Jak podaje Polsat News, Krzysztof Borowczyk, właściciel stada kur niosek w Topoli Osiedle (pow. Ostrowski) nie zgadza się z wyceną likwidowanego stada twierdząc, że wypłacane przez skarb państwa odszkodowanie za zutylizowane kury jest znacznie zaniżone.
Wykryte przypadki ptasiej grypy stanowią poważne zagrożenie dla polskiego eksportu mięsa drobiowego, piskląt i jaj oraz produktów drobiarskich, zwłaszcza w przypadku, gdy importerzy (Chiny, RPA) wstrzymają import z terytorium całej Polski. Jak podaje BiełTA, władze Białorusi z dniem 5 stycznia wstrzymały import drobiu i produktów drobiarskich z terytorium woj. lubelskiego zgodnie z zasadą regionalizacji przy nakładaniu sanitarnych, prewencyjnych zakazów importu.