Skażenie kurcząt i jaj we Francji po pożarze zakładów chemicznych w Rouen

Właściciele ferm drobiarskich położonych w pobliżu Rouen (północna Francja) są mocno zaniepokojeni faktem, że władze francuskiej inspekcji sanitarnej na wniosek Agnes Buzyn, francuskiej minister zdrowia, zakazały im sprzedaży kurcząt brojlerów i jaj wyprodukowanych w ich fermach z powodu potencjalnego zagrożenia skażenia substancjami chemicznymi, w tym groźnymi dla zdrowia ludzi dioksynami, jakie mogą znajdować się w mięsie kurcząt i jajach po ogromnym pożarze zakładów chemicznych w Rouen (należących do Lubrizol), a który wybuchł tam pod koniec września br. Wszystkie ptaki i jaja mają być poddane przymusowej utylizacji. Na razie nie wiadomo, kto pokryje straty farmerów.

Kilkanaście dni po ugaszeniu pożaru w mieście Rouen i jego okolicach ciągle są obecne toksyczne sadze i ślady po przejściu gęstego dymu zawierającego toksyczne związki chemiczne (czarna chmura rozciągała się na długości ok. 20 km). Z powodu skażenia przez kilkanaście dni zamknięte były w Rouen szkoły, przedszkola i żłobki.

Obecnie trwają badania ziemi w Rouen i okolicach w celu określenia stopnia skażenia toksycznymi związkami chemicznymi. Jeśli wyniki przeprowadzonych badań będą wskazywały na wysoki poziom skażenia, na jakiś okres czasu może być wprowadzony zakaz uprawy roślin na tym terenie.

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 12/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma