Czy Polsce grozi nadprodukcja drobiu?
Inwestowanie zysków w rozwój mocy produkcyjnych spowodowało, że Polska jest największym producentem drobiu w Europie. Do 2021 w Polsce powstanie co najmniej pięć nowych ubojni drobiu, które mogą zwiększyć krajowe moce produkcyjne aż o 30 procent, czyli o ok. 300 mln sztuk drobiu rocznie.
Niestety, w sytuacji nasycenia europejskiego rynku mięsem drobiowym oraz spodziewanym brakiem zwiększenia spożycia drobiu w Polsce takie działanie może już w najbliższym czasie spowodować katastrofę finansową wielu spośród inwestorów. Tym bardziej, że na europejski rynek będzie wchodziło więcej tańszego niż polskie mięsa drobiowego z Brazylii, Ukrainy i Tajlandii.
Prawdopodobnie eksport z Polski niektórych elementów kurczaka do Chin może nie pomóc polskim producentom, ponieważ na przeszkodzie z jednej strony stoi specyfika funkcjonowania chińskiej gospodarki i wynikająca z niej polityka importowa oraz trudności stawiane przed eksporterami przez chińskich urzędników, a z drugiej ogromna konkurencja ze strony takich eksporterów, jak Brazylia, Ukraina czy Rosja.
Ważnym czynnikiem mającym wpływ na spożycie mięsa w Chinach jest też niezwykle silna pozycja wieprzowiny, która stanowi dla mieszkańców tego ogromnego kraju jeden z kulturowych filarów. Udział wieprzowiny w chińskim koszyku inflacyjnym powoduje, że władze Chin będą czyniły wszystko, aby nie dopuścić do braku tego mięsa na rynku i wynikającego z tego nadmiernego wzrostu cen oraz jednocześnie nie będą skłonne do zwiększania spożycia drobiu.