Chińscy importerzy amerykańskiej soi próbują ominąć wysokie cła
Statek „Star Laura”, należący do armatora z Wysp Marshalla, wiozący 36 tys. ton amerykańskich nasion soi do Chin, zmienił w ostatnich dniach kurs i zamiast do chińskiego portu Qingdao, zawinął do portu w Yeosu, Korea Płd.
Kilka dni wcześniej dwa inne statki wiozące amerykańską soję do Chin zmieniły kurs i jeden z nich „Audacity” zamiast do Qingdao zawinął do Phu My, Wietnam, a drugi „Golden Empress” do Singapuru.
Niektórzy analitycy rynku paszowego przypuszczają, że chiński importer sprzedał amerykańską soję innemu odbiorcy, natomiast inni analitycy twierdzą, że z powodu nałożonych wysokich ceł przez administrację D. Trumpa, amerykańska soja będzie reimportowana do Chin przez lokalnego pośrednika, ale już z ominięciem radykalnego 25% cła na amerykańskie towary rolne, nałożonego przez chiński rząd w odpowiedzi na wcześniejsze decyzje USA o nałożeniu cła na import chińskich towarów do USA.
Warto przypomnieć, że w sierpniu statek wiozący 70 tys. ton soi do Chin po przybyciu do chińskiego portu nie został rozładowany i opuścił Chiny.