Kolejne ognisko grypy ptaków w Polsce, gorąca dyskusja w Sejmie nad ustawą „łańcuchową”, rozmowy w KE w sprawie liberalizacji handlu z Ukrainą

W środę 29 stycznia br. GIW stwierdził zakażenie stada reprodukcyjnego gęsi (2823 szt.) w wieku 5 lat na fermie AMI Agro s.c. we wsi Domanin, gm. Kępno (woj. wielkopolskie). Powiatowy lekarz weterynarii w Kępnie podjęła decyzję o likwidacji ok. 90 tys. szt. drobiu znajdującego się na tej fermie oprócz stada reprodukcyjnego gęsi. Wojewoda wielkopolski ustanowił wokół fermy obszar zapowietrzony i zagrożony, w obrębie którego obowiązują właścicieli drobiu szczególne ograniczenia i zakazy.

Za rozprzestrzenianie się choroby wirusowej odpowiada przed wszystkim dzikie ptactwo wodne, szczególnie kaczki i gęsi, za których przyczyną wirus utrzymuje się w środowisku i jest przenoszony na bliższe lub dalsze odległości.

Zdaniem weterynarzy do dalszego rozprzestrzeniania wirusa przyczynia się człowiek, który może go przenieść na butach, odzieży, sprzęcie i samochodach. Zatrzymanie wirusa jest bardzo trudne, dlatego drób trzeba wybijać nie tylko w chorych stadach, ale także w sąsiednich gospodarstwach.

W Sejmie RP w ramach Komisji Nadzwyczajnej trwa dyskusja nad zapisami proponowanej nowej ustawy dot. ochrony zwierząt; ustawa powszechnie jest nazywana łańcuchową.

Autorzy nowej ustawy proponują cały szereg nowych przepisów, które mogą w istotny sposób wpływać nie tylko na postępowanie ze zwierzętami towarzyszącymi, ale także ingerować w chów zwierząt gospodarskich, w tym w sposoby utrzymywania drobiu (klatki, zagęszczenie). Proponuje się także nowe uprawnienia organizacjom broniącym m.in. praw zwierząt.

Toczy się również dyskusja na szczeblu KE i ministerstw rolnictwa krajów UE nad dalszym postępowaniem w handlu towarami rolnymi z Ukrainą, w tym szczególnie w zakresie importu mięsa drobiowego. Obecnie obowiązujące przepisy wygasają w czerwcu br.

Zaproszenie Ukrainy do współpracy z państwami UE w perspektywie ewentualnej przynależności Ukrainy jako członka UE skłania władze KE do liberalizacji obowiązujących przepisów, ale powinien to być proces raczej powolny aniżeli zbyt szybki, szczególnie w obliczu braku konkretnych propozycji odnośnie dalszego trwania działań wojennych między Rosją i Ukrainą.

Liberalizacja handlu UE towarami rolnymi z Ukrainą ma być bowiem jednym z ważniejszych elementów pomocy Ukrainie. Ale czy to ma się odbywać kosztem m.in. produkcji drobiarskiej w Polsce?

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 1/2025

Partnerzy

Zakup czasopisma