Antybiotyki w drobiu? NIK cofa tezy

 

W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie K. Kwiatkowskiego, prezesa NIK, z władzami KRD-IG, w trakcie którego stwierdzono, że po opublikowaniu 8 marca Raportu NIK o stosowaniu antybiotyków w hodowli drobiu na terenie woj. lubuskiego w doniesieniach medialnych pojawiły się przeinaczenia i uproszczenia wywołujące strach wśród konsumentów, co mogło uderzyć w polską produkcję i eksport drobiu do wielu krajów na całym świecie. Wyniki Raportu NIK były też przedmiotem dyskusji w sejmowej Komisji Rolnictwa.

Wnioski wypływające z Raportu NIK nazwano w mediach “przerażającymi” i “alarmującymi”, a “powszechne łamanie prawa przez hodowców w stosowaniu antybiotyków” powoduje wzrost odporności bakterii na antybiotyki, co zagraża zdrowiu ludzi.

Po konsultacjach z KRD prezes NIK wycofał się z najbardziej bulwersujących tez Raportu oświadczając 21 marca, że środki masowego przekazu zinterpretowały wyniki kontroli w sposób niezgodny z treścią Raportu, który – zdaniem prezesa NIK – nie potwierdza doniesień medialnych o powszechnym łamaniu prawa w stosowaniu antybiotyków. Prowadzone badania pokazują, że w mięsie drobiowym produkowanym w Polsce w ogóle nie ma antybiotyków lub są na poziomie poniżej norm wymaganych przez Europejską Agencję Leków.

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 4/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma