Światowa produkcja jaj stale rośnie, ale nadal musi się zmagać z wieloma wyzwaniami

Chociaż światowa produkcja jaj rośnie od ponad 30 lat, a Polska jest jednym z większych producentów jaj w UE, ciągle mamy wiele poważnych wyzwań, które wymagają pilnego rozwiązania. Kilkanaście dni temu podczas Kongresu zorganizowanego w Pachuca, Meksyk przez Meksykańskie Stowarzyszenie Producentów Drobiu AVEM (Aviespecialistas de Mexico) profesor Lucio Francelino Araujo z Uniwersytetu w Sao Paulo, Brazylia zwrócił uwagę w swoim wystąpieniu na cztery – jego zdaniem obecnie najważniejsze– wyzwania stojące przed producentami jaj na świecie:

1.     Jaja jako jeden z ważniejszych składników pożywienia dla wzrastającej populacji ludzi.

2.     Czy konsumenci mogą zapłacić więcej za jaja wyprodukowane przez kury nioski utrzymywane w różnych systemach bezklatkowych.

3.     Problem stresu występującego u kur niosek i sposoby jego zmniejszenia poprzez wprowadzenie nowych zasad dobrostanu.

4.     Zdrowotność kur niosek, skuteczność szczepionek i ryzyko zachorowań w sytuacji stopniowego ograniczania antybiotyków.

Zapewnienie rosnącej populacji ludności odpowiedniej ilości pełnowartościowego pożywienia, zwłaszcza białkowego, jest ogólnoświatowym problemem. Ludność mieszkająca w różnych regionach świata korzysta z różnych źródeł białka zwierzęcego i roślinnego, ale jaja w każdym z tych regionów powinny stanowić doskonałe uzupełnienie diety w aminokwasy egzogenne.

Niestety, zbyt wysokie koszty produkcji, a następnie zbyt wysoka cena sprzedaży jaj wyprodukowanych przez kury utrzymywane w chowie bezklatkowym stanowi dla bardzo wielu ludzi poważną barierę. Bogaci mieszkańcy Szwajcarii, Niemiec czy Austrii z chęcią kupują droższe jaja wyprodukowane przez kury w chowie bezklatkowym, podczas gdy znakomita większość ubogich mieszkańców Meksyku czy Brazylii musi kupować tańsze jaja z klatkowego chowu kur niosek.

Wśród różnych problemów związanych z zapewnieniem kurom nioskom właściwego dobrostanu pilnego rozwiązania wymagają też takie, jak przymusowe przepierzanie kur niosek (popularne zwłaszcza w Meksyku), przycinanie dziobów, eutanazja piskląt płci męskiej czy deformacje kości nóg u kur niosek.

Nadal nierozwiązanym do końca pozostaje problem ograniczenia ryzyka zakażenia kur niosek wirusem grypy ptaków czy skażenie kur i jaj bakteriami z rodzaju Salmonella, groźnymi także dla zdrowia ludzi.

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 4/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma