Czy ekoschematy wynikające z „Zielonego Ładu” spowodują dalszy spadek opłacalności produkcji drobiarskiej?

Problemy produkcji żywności, w tym produkcji mięsa drobiowego i jaj, zastały w ostatnich tygodniach zdominowane sporami o zasadność wprowadzania obowiązków wynikających z „Zielonego Ładu”. Producentów drobiu i jaj będzie obowiązywało wdrożenie ekoschematów zwiększających dobrostan zwierząt.

Polegają one m.in. na znacznym ograniczeniu zagęszczenia kurcząt brojlerów lub indyków czy odejściu od klatkowego chowu kur niosek. Za całkowitą rezygnacją z klatkowego chowu kur niosek jest Europejska Inicjatywa Obywatelska pod przewodnictwem międzynarodowej organizacji Compassion in World Farming, która w ostatnim czasie zaskarżyła KE do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu za brak zdecydowanego działania we wprowadzaniu przepisów zabraniających chów kur niosek w klatkach. Przypomnijmy, że Polska jest krajem, w którym znaczna część kur niosek jest utrzymywana w klatkach.

Coraz większe jest zamieszanie wokół wprowadzenia przepisów UE w zakresie ochrony środowiska naturalnego, zawartego w Strategii „Zielony Ład”. Przypomnijmy, że pierwsze postanowienia w tym zakresie władze UE wprowadziły już w 2002 r., a następnie w kolejnych latach zarówno je poszerzały o kolejne dziedziny życia, jak i wprowadzały nowe postanowienia.

W ostatnich latach wprowadzono zasady warunkowości i wynikające z nich restrykcyjne sankcje dla tych, którzy nie dostosują się do obowiązujących przepisów, np. rolników nieugorujących ziemi czy nie stosujących zalecanego płodozmianu, właścicieli nieocieplonych mieszkań i domów oraz nie posiadających pomp ciepła czy właścicieli samochodów napędzanych silnikami spalinowymi. Sankcjami będzie też obłożony sektor energetyczny, kolej czy lotnictwo oraz wiele innych sektorów działalności gospodarczej w UE. 

Najbardziej aktywną grupą społeczną protestującą przeciwko wprowadzanemu „Zielonemu Ładowi” są obecnie rolnicy. Zmusza ich do tego realne widmo utraty płynności finansowej (i bankructwo średnich i małych gospodarstw rodzinnych) z powodu znacznego spadku opłacalności roślinnej produkcji rolniczej (bardzo niskie ceny zbóż na świecie) i konieczności dalszego ograniczania produkcji oraz warunkowanie kontynuacji dopłat bezpośrednich od wdrożenia przepisów „Zielonego Ładu”. Dodatkowym paliwem dla strajkujących jest ciągły brak jednoznacznej strategii w sprawie zasad eksportu/importu produktów rolniczych i żywności między Ukrainą i UE.

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 4/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma