Nie tylko polscy drobiarze postulują pilne wstrzymanie importu mięsa drobiowego i jaj z krajów pozaeuropejskich

W całej UE trwają protesty rolników. Jednocześnie KE stara się prowadzić dialog z protestującymi rolnikami, aby znaleźć najwłaściwsze rozwiązania trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się europejscy rolnicy. Aktywny w rozwiązywaniu rolniczych problemów jest również polski rząd, chociaż wg protestujących rolników na razie są to tylko deklaracje nie poparte realnymi decyzjami.

Jednym z głównych postulatów protestujących w Polsce rolników jest wstrzymanie bezcłowego importu produktów rolnych i żywności z Ukrainy, w tym także ograniczenie importu produktów drobiarskich – mięsa drobiowego i jaj. Od wielu tygodni bowiem na rynku utrzymują się niskie promocyjne ceny sprzedaży mięsa drobiowego – sprytnie oferowane równolegle do tych samych produktów bez promocji po wyższych cenach, a ostatnie promocje sprzedaży jaj w jednej z sieci handlowych budzą zrozumiałe emocje i niedowierzanie – cena sprzedaży jaj jest wyraźnie poniżej kosztów produkcji. Fakt ten nie tylko nie uspokaja producentów jaj w Polsce, ale wręcz wywołuje niepotrzebne napięcia.

Jednocześnie cena skupu kurcząt brojlerów spadła w Polsce od marca br. o ponad 20%, natomiast cena skupu indyków w tym samym okresie jest niższa o ponad 31%. Powoli i stopniowo produkcja żywca drobiowego w Polsce przestaje się opłacać.

Warto przypomnieć, że polscy producenci drobiu nie są osamotnieni w swoich protestach. Szczególnym wyrazem są protesty francuskich producentów drobiu. Francuska organizacja Anvol skupiająca producentów kurcząt brojlerów opublikowała w ostatnich dniach długą listę postulatów zarówno wobec rządu w Paryżu, jak i władz KE w Brukseli.

Przede wszystkim francuscy drobiarze żądają natychmiastowego wstrzymania bezcłowego i nieograniczonego kontyngentami importu mięsa drobiowego i jaj z krajów Mercosur, Ukrainy i innych pozaeuropejskich eksporterów. W 2023 r. francuskie firmy zaimportowały z krajów pozaeuropejskich mięso drobiowe o wartości ponad 1,8 mld € (4% wzrost w porównaniu do 2022 r.), natomiast eksport pozostał na podobnym poziomie (769 mln €), co spowodowało wzrost netto importu – import był o 34 tys. ton mięsa drobiowego większy od eksportu. I chociaż w marketach można kupić mięso drobiowe wyprodukowane głównie we francuskich fermach, to przetwórstwo mięsne oraz sektor hotelarski, opieki zdrowotnej i społecznej wykorzystują głównie importowane mięso i produkty drobiarskie. Wg Anvol co najmniej 50% mięsa drobiowego konsumowanego we Francji pochodzi z importu.

Jednocześnie spada we Francji produkcja kurcząt brojlerów – w 2023 r. ubito 53,1 mln kurcząt, co jest o 4,4% mniej w porównaniu do 2022 r. Mniejsza jest też produkcja indyków – w 2023 r. spadła o 2,1%. Produkcja ogółem wzrosła o 0,1%, ale to dzięki znacznej odbudowie produkcji kaczek, która poważnie ucierpiała w ostatnich latach z powodu grypy ptaków.

Sprawdź też nowy
numer miesięcznika
Okładka numeru 4/2024

Partnerzy

Zakup czasopisma