Stosowanie mączek m-k w żywieniu drobiu nadal wiąże się z wieloma problemami i budzi poważne zastrzeżenia
W lipcu br. Rada UE zdecydowała o zniesieniu zakazu krzyżowego skarmiania mączek mięsno-kostnych, czyli skarmianiu przez trzodę chlewną mączek m-k wyprodukowanych wyłącznie z odpadów drobiowych, a w żywieniu drobiu stosowania mączek m-k wyprodukowanych wyłącznie z odpadów trzodowych. Nadal ma obowiązywać zasada niestosowania w żywieniu zwierząt mączek m-k wyprodukowanych z odpadów zwierząt przeżuwających.
Decyzja ta rozbudziła nadzieje europejskich producentów zwierząt, w tym także producentów drobiu, którzy chcieliby kupować pasze zawierające mączki m-k zastępujące w jakiejś części importowaną poekstrakcyjną śrutę sojową. Możliwość taka stała się szczególnie atrakcyjna w sytuacji, kiedy cena śruty sojowej na giełdach rolniczych wzrosła w ostatnim czasie o nawet kilkadziesiąt procent! Propozycja ponownego wprowadzenia mączek m-k do pasz doskonale mieści się też w polskim programie białkowym.
Niestety, jest kilka problemów, które uniemożliwiają szybkie wprowadzenia powyższej decyzji Rady UE w życie. Jednym z nich jest obowiązująca w krajach UE zasada zrównoważenia, która zmusza producentów pasz do stosowania zasady krzyżowego wykorzystania mączek m-k. Potrzeba przestrzegania tej zasady będzie zmuszała przemysł paszowy do nadmiernie starannego i kosztownego badania kupowanych mączek m-k.
Kolejnym bardzo poważnym problemem gwarantującym przestrzeganie powyższej zasady krzyżowego skarmiania mączek m-k będzie konieczność wytypowania wytwórni pasz, które będą produkowały pasze wyłącznie dla jednego gatunku zwierząt, np. tylko dla drobiu lub tylko dla trzody chlewnej. Obecnie żaden z europejskich producentów pasz nie dysponuje takimi rozwiązaniami, a powinny one obejmować nie tylko procesy produkcyjne, ale także badawczo-analityczne czy logistyczne (zaopatrzenie w surowce paszowe czy dowóz pasz do ferm).
Ważnym zagadnieniem dla przemysły paszowego jest też opłacalność zakupu mączek m-k w atrakcyjnej cenie, ponieważ są one obecnie z powodzeniem wykorzystywane w produkcji pasz dla zwierząt towarzyszących (psy i koty) oraz dla ryb.
Okazuje się też, że środowiska konsumenckie nie są zainteresowane w kupowaniu i promowaniu mięsa od zwierząt, które będą karmione paszami z udziałem mączek m-k. Bowiem wiodącym trendem jest spożywanie żywności wyprodukowanej ekologicznie, głównie w oparciu o surowce paszowe pochodzenia roślinnego.