Kraje UE nie zamierzają nakładać cła odwetowego na import śruty sojowej z USA W obliczu narastających niedoborów jaj rozważane jest spowolnienie procesu odchodzenia z klatkowego chowu kur niosek
Z pewnością problem ceł nakładanych przez administrację USA na import różnych dóbr, w tym także towarów rolniczych, jest w tej chwili dominującym tematem rozmów i komentarzy na całym świecie. Spośród krajów UE najwięcej towarów rolno-spożywczych eksportują do USA Włochy (25,3% eksportu ogółem z UE), Francja (19,7%), Holandia (12,2%), Hiszpania (11,1%) i Niemcy (8,9%); te pięć krajów eksportuje ponad 85% towarów rolno-spożywczych na rynek amerykański. Udział Polski w tym eksporcie wynosi zaledwie 3,3%. W związku z decyzją władz amerykańskich najwięksi eksporterzy z UE proponują wprowadzenie ceł odwetowych na towary importowane z USA.
Z pewnością dla krajów UE takim towarem importowanym z USA jest ziarno soi, którego import wynosi obecnie ok. 40%; pozostałe 60% jest importowane głównie z krajów Ameryki Płd. Amerykańskie ziarno soi jest dla UE nie tylko źródłem oleju, ale także poekstrakcyjnej śruty sojowej, bardzo ważnego białkowego surowca paszowego, zwłaszcza dla drobiu. Ewentualne nałożenie cła odwetowego na import amerykańskiego ziarna soi będzie stanowił poważny problem dla europejskiego przemysłu olejarskiego i paszowego.
UE nie zamierza natomiast nakładać cła odwetowego na import amerykańskiej śruty sojowej, którego import stanowi zaledwie 4% importu śruty sojowej ogółem przez kraje UE; pozostałe 96% jest importowane głównie z Brazylii i Argentyny.
Innym gorącym tematem w światowym drobiarstwie jest debata nad systemem chowu kur niosek. Wg wielu komentatorów tego problemu, klatkowy chów kur niosek jest znacznie bezpieczniejszy dla zdrowia kur, głównie z powodu mniejszego ryzyka zakażenia wirusem grypy ptaków i konieczności likwidacji często kilkuset tysięcznych stad kur aniżeli chów bezklatkowy, zwłaszcza chów na wolnych wybiegach.
Wg opinii tych komentatorów obserwowany brak jaj na rynku w niektórych krajach dotyczy głównie jaj z bezklatkowego chowu kur. Często sieci handlowe i HoReCa, które postanowiły sprzedawać jaja wyłącznie z bezklatkowego chowu kur, cierpią na brak jaj z tego rodzaju chowu. Trzeba przyznać, że powyższe opinie nie są jednoznaczne, ponieważ stopień ryzyka zakażenia kur wirusami grypy ptaków zależy od przestrzegania zasad bioasekuracji, odległości między kurnikami oraz systemów wentylacji.