Czy wirus grypy ptaków spowoduje zmiany w chowie drobiu spowalniając odchodzenie od klatkowego chowu kur niosek?
To już nie są żarty! Wirus grypy ptaków HPAI bezkarnie zakaża kolejne stada drobiu w Polsce. Od początku roku stwierdzono w Polsce 52 ogniska grypy ptaków, najwięcej spośród wszystkich krajów UE. Razem z Węgrami (44 ogniska grypy ptaków) i Włochami (21 ognisk grypy ptaków) jest to ponad 80% ognisk ogółem w krajach UE od początku br.
W samym tylko marcu br. w ciągu trzech tygodni zakażenie drobiu wirusem HPAI potwierdzono w Polsce w 18 fermach. Zgodnie z obowiązującym prawem utylizowane są ptaki zarówno na fermie, na której laboratoryjnie potwierdzono obecność ptaków zarażonych wirusem grypy ptaków, jak i zdrowe stada znajdujące się na terenie obszaru zapowietrzonego – obszar o średnicy 3 km wokół zarażonej fermy.
Od początku br. w Polsce zutylizowano z powodu grypy ptaków ponad 3,536 mln szt. drobiu, w tym ponad 1,672 mln szt. kur niosek w fermach produkujących jaja spożywcze, blisko 770 tys. szt. kur w stadach reprodukcyjnych oraz blisko 763 tys. szt. indyków.
Przypomnijmy: w całym 2024 r. zutylizowano w Polsce zaledwie (?) 3,232 mln szt. drobiu. Czyżby czekał nas wyjątkowo trudny rok walki z wirusem grypy ptaków, zwłaszcza w stadach kur niosek produkujących jaja spożywcze, w stadach kur niosek reprodukcyjnych oraz w stadach indyków?
Niejako przy okazji napięć na rynku jaj spożywczych, głównie w USA, wywołanych utylizacją kolejnych stad kur niosek z powodu zakażenia wirusem grypy ptaków, toczy się nieśmiała – na razie! – dyskusja nad sensem uwolnienia kur niosek z chowu klatkowego. Ważnym argumentem w tej dyskusji jest zachowanie się wielkich sieci handlowych i HoReCa, które w sytuacji braku jaj z chowu bezklatkowego nie chcą sprzedawać jaj z klatkowego chowu kur niosek, przestrzegając w ten sposób poprawności z obrońcami praw zwierząt, ale działając wbrew konsumentom.
Zwolennicy klatkowego chowu kur twierdzą, że ryzyko zakażenia się kur wirusem HPAI w chowie bezklatkowym jest znacznie większe aniżeli w przypadku kur chowanych w klatkach i twierdzą, że powinno się odejść od restrykcyjnego wprowadzania programu uwolnienia kur z klatek. Jest to tylko częściowa prawda, bo chociaż nadal ilość jaj z klatkowego chowu kur niosek dominuje na rynku, także na rynku USA, to handel nie chce sprzedawać, a konsumenci nie chcą kupować tych jaj wywołując sztuczny niedobór.