Złodzieje ukradli 40 tys. jaj z samochodu dostawczego w stanie Pennsylvania
Rosnąca cena jaj w amerykańskich marketach stała się w ostatnich miesiącach niezwykle ważnym argumentem wyborczym w walce o prezydencki fotel w USA. Ci, co znają Amerykę, wiedzą, że jaja to bardzo ważny składnik codziennej diety dla każdego Amerykanina i dla każdej amerykańskiej rodziny.
Trump przez wiele tygodni twierdził w swojej kampanii, że wysoka cena jaj w sklepach to wynik błędnego działania administracji Bidena. I jeśli wygra wybory, to już w pierwszych dniach swego urzędowania zmieni to – cena jaj spadnie. Nic z tego! Niestety, ta dyskusja trwa nadal, bo teraz Demokraci pytają: Donald, to kiedy cena jaj będzie znowu niższa?
W USA brakuje jaj, ponieważ wirus grypy ptaków spowodował likwidację dziesiątek milionów kur niosek i nikt nie odbuduje tej produkcji w ciągu krótkiego czasu. Oczywiście, swój udział w wyższej cenie jaj ma też inflacja (ceny pasz, energia) oraz rozchwianie globalnych łańcuchów dostaw. A to wszystko powoduje wśród ludzi nietypowe zachowania…
Z samochodu dostawczego zaparkowanego na terenie Antrim Township w pobliżu miejscowości Greencastle (hrabstwo Franklin, Pennsylvania) złodzieje ukradli 100 tys. jaj organicznych z niewielkich rodzinnych ferm przyzagrodowych, które zgodziły się na współpracę z firmą Pete & Gerry zgodnie z jej wymogami dla organicznej produkcji jaj.
Warto podkreślić, że firma Pete & Gerry proponuje swoim dostawcom znak towarowy, promocję marketingową oraz system dystrybucji, w zamian za co wymaga bezwzględnego przestrzegania wygórowanych zasad chowu kur niosek. Z Pete & Gerry współpracują tysiące drobnych producentów jaj w 13 stanach od Georgii do Pennsylvanii, a sprzedawane jaja przez Pete & Gerry cieszą się – dzięki znakomitej promocji marketingowej – znaczną popularnością wśród amerykańskich konsumentów.
Skradzione jaja zostały wycenione na 40 tys. USD, co oznacza, że wartość jednego jaja wynosiła 0,40 USD (ok. 1,60 PLN/szt.); prawdopodobnie cena zakupu w sklepie/markecie może wynosić nawet 0,50 USD (ok. 2 PLN/szt.). Analitycy spodziewają się, że za tuzin jaj w amerykańskim sklepie trzeba będzie zapłacić 8-9 USD! A za jaja z wolnego wybiegu może nawet 12-13 USD/tuzin…
Kradzież jaj nastąpiła w czasie, gdy na rynku jaj w USA narasta panika powodująca, że klienci kupują większe ilości jaj „na zapas” aniżeli zwykle. Czynią to z obawy, że w pewnym momencie może w ogóle zabraknąć jaj na rynku. Napiętą sytuację dodatkowo wzmagają informacje medialne o kolejnych likwidacjach ferm kur niosek z powodu zakażenia wirusem grypy ptaków.
Wprawdzie w Pennsylvanii w ostatnich tygodniach nie potwierdzono żadnego nowego ogniska grypy ptaków na fermie kur niosek, ale za to w sąsiednim stanie Ohio od początku roku do 3 lutego potwierdzono zakażenie kur niosek wirusem grypy ptaków aż na 12 fermach. W całych Stanach Zjednoczonych ogniska grypy ptaków stwierdzono na 22 fermach kur niosek w siedmiu stanach, przy czym w 8 z tych ferm utrzymywano ponad 1 mln kur niosek, a w jednej nawet ponad 3 mln kur niosek.